[2014.01.30] Wspólnota „na dziko”
Dodane przez Administrator dnia 30/01/2014 16:45:36
Co zrobić jeżeli właściciele nie formalizują działania wspólnoty (kupili mieszkania od zakładu pracy)? Od lat nikt nie dba o dom, nie było remontów i napraw, nie ma zarządu. Połowa właścicieli nie widzi takiej potrzeby, a reszcie grożą, że ich pobiją, jak coś będą chcieli zmienić.
Opisana sytuacja jest na tyle dziwna, że aż nieprawdopodobna. Nasuwają się pytania: * czy nieruchomość jest sprzątana, a jeśli tak to przez kogo (czy przez samych mieszkańców, czy na zlecenie)?, * jak regulowane są należności za dostawę wody, energii elektrycznej na potrzeby nieruchomości wspólnej, za wywóz nieczystości oraz ew. za sprzątanie itd.?
Realizacja tych usług wymaga jakiejkolwiek choćby formy organizacji właścicieli i reprezentacji wspólnoty mieszkaniowej. Brak takiej reprezentacji, a w konsekwencji brak wymienionych wyżej usług staje się natychmiast dokuczliwy dla wszystkich mieszkańców.
Jeżeli właściciele nie „sformalizowali działania wspólnoty”, czyli m.in. nie wybrali zarządu, oznaczałoby to naruszenie art. 20 ust. 1 Ustawy o własności lokali. Ustawa ta mówi bowiem, że: Art. 20. 1. Jeżeli lokali wyodrębnionych, wraz z lokalami nie wyodrębnionymi, jest więcej niż siedem, właściciele lokali są obowiązani podjąć uchwałę o wyborze jednoosobowego lub kilkuosobowego zarządu. Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona.
O tym, co należy zrobić, jeżeli zarząd nie został powołany, mówi art. 26 ust. 1 wspomnianej: Art. 26. 1. Jeżeli zarząd nie został powołany lub pomimo powołania nie wypełnia swoich obowiązków albo narusza zasady prawidłowej gospodarki, każdy właściciel może żądać ustanowienia zarządcy przymusowego przez sąd, który określi zakres jego uprawnień oraz należne mu wynagrodzenie. Sąd odwoła zarządcę, gdy ustaną przyczyny jego powołania.
A zatem dowolny z właścicieli lokali (jeśli kilku – tym lepiej) może wystąpić do sądu rejonowego z żądaniem ustanowienia zarządcy przymusowego. Sądy nie prowadzą list kandydatów na zarządców przymusowych, wobec czego wskazane jest zaproponowanie sądowi kandydata – osobę posiadającą licencję zawodową zarządcy nieruchomości i gotową podjąć się takich zadań. Warto też zaproponować sądowi zakres obowiązków zarządcy przymusowego.
(sp)