[2012.12.14] NOWA SCENA POLITYCZNA?
Dodane przez Administrator dnia 14/12/2012 15:15:39
W ubieg³ym tygodniu z Sojuszu Lewicy Demokratycznej odszed³ wspó³za³o¿yciel tej partii i od lat zwi±zany z lewicow± formacj± europose³ Marek Siwiec. Mia³em okazjê przed laty poznaæ Marka Siwca, który by³ dziennikarzem krakowskiego „Studenta”. Wspólnie z kilkoma kolegami, którzy zostali w Krakowie tworzy³ w trudnych czasach formu³ê m³odej i ambitnej platformy lewicowej. Pó¼niej jego losy zwi±za³y siê z Warszaw± i w du¿ej mierze Aleksandrem Kwa¶niewskim, którego by³ bliskim wspó³pracownikiem w czasach Jego prezydentury. Te bliskie zwi±zki chyba nadal ich ³±cz±, co nie jest bez znaczenia.
Swoje wyj¶cie z SLD Siwiec uzasadnia³ tym, ¿e formu³a tej partii, rezerwuj±cej sobie monopol na reprezentowanie lewicy w Polsce, siê wyczerpa³a. Nie mo¿na ci±gle dreptaæ w miejscu i oscylowaæ w granicach 10 procentowego poparcia w czasach, gdy czas sprzyja lewicy. Formu³a dwóch partii prawicowych, PO przy w³adzy i PiS w opozycji, powoli siê wyczerpuje. Polacy s± zmêczeni wzajemnym szarpaniem siê tych partii. Brakuje prawdziwej alternatywy programowej i politycznej. Mo¿e ona powstaæ w wyniku rozpadu dotychczasowej sceny politycznej. Kierunek jest jeden, znany w wiêkszo¶ci wspó³czesnych demokratycznych pañstw. Dzia³anie dwóch podstawowych obozów politycznych: lewicowego i prawicowego. Tak jest w kolebce demokracji, czyli Anglii, gdzie obecnie w³adzê po latach rz±dów Partii Pracy, sprawuj± konserwaty¶ci. Tak jest we Francji, gdzie prezydentem zosta³ lider Partii Socjalistycznej i tak jest nawet w Stanach Zjednoczonych, gdzie wybory po raz drugi wygra³ reprezentant Partii Demokratycznej, wyra¼nie wdra¿aj±cy program lewicowy w pañstwie.
Zrozumia³ to Siwiec i wielu innych dzia³aczy strony lewicowej w naszym kraju. Jednak to on mia³ odwagê powiedzieæ to g³o¶no swoim niedawnym kolegom partyjnym i mam nadziejê, ¿e na tym nie poprzestanie, ale przyst±pi do dzia³añ tworz±cych nowoczesn± partiê socjaldemokratyczn± w Polsce. Nie bêdzie to ³atwa droga, gdy¿ grupa dzia³aczy SLD z jej liderem na czele, nie jest tym zainteresowana. Oni ju¿ maj± swoje ciep³e posadki i synekury op³acane z bud¿etu pañstwa. Im tak¿e wystarcza 10 procentowe poparcie, bo tak siê okopali w partii, ¿e przy dotychczasowym systemie wyborczym, preferuj±cym partie i tak ich wybior±. S³owa Leszka Millera, ¿e Siwca nigdy nie poprze na jakiejkolwiek li¶cie kandydatów, tak jak i innych którzy odeszli z SLD, niczego dobrego nie wró¿±. Wynika z nich jasno, ¿e rola tego przywódcy definitywnie siê skoñczy³a. Wiele dobrego dla lewicy zrobi³, ale nie jest ju¿ w stanie zrozumieæ obecnego czasu i czas by odszed³.
Jedyn± szans± doj¶cia do w³adzy formacji lewicowej w Polsce, jest stworzenie du¿ej nowoczesnej socjaldemokratycznej partii, w której powinno byæ miejsce dla ludzi z ró¿nych partii, nie tylko z SLD. Jest tam miejsce dla by³ych cz³onków SLD, którzy próbowali wcze¶niej jej reform, cz³onków i sympatyków Ruchu Palikota, ale tak¿e PO, a nawet PiS, gdzie nurt socjalny jest bardzo widoczny. W efekcie powinna powstaæ nowoczesna partia socjaldemokratyczna z programem na miarê czasu oraz wy³oniæ siê druga strona sceny politycznej, czyli partia konserwatywna, która te¿ posiada du¿e zaplecze w naszym kraju. Okopanie siê SLD we w³asnych okopach niczego dobrego nie zapowiada dla tej partii, poza jej marginalizacj± w ¿yciu spo³eczno-politycznym.
S£AWOMIR PIETRZYK