[2012.11.08] Humor
Dodane przez Administrator dnia 08/11/2012 20:04:25
Ksiądz jadący samochodem zostaje zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego.
- Proszę, niech ksiądz wysiądzie z samochodu i otworzy bagażnik – mówi jeden z policjantów.
Po chwili dodaje:
- A co to jest?
- Nowy bojler do zakrystii – odpowiada ksiądz.
- Aha, no dobrze, niech ksiądz jedzie.
Minęło kilka minut. Jeden z policjantów pyta się drugiego:
- A właściwie, co to jest bojler?
- To ty powinieneś wiedzieć! Przecież dwa lata chodziłeś na religię…
* * *
W przedziale kolejowym siedzi policjant i czyta książkę. Co pewien czas wykrzykuje:
- Coś podobnego!
- Nie wiedziałem!
- Niewiarygodne!
- Nigdy bym nie przypuszczał!
Wreszcie jeden ze współtowarzyszy podróży nie wytrzymuje:
- Co pan czyta takiego ciekawego?
- Aaa, słownik ortograficzny…
* * *
W pociągu podróżny zwraca się do współpasażerki z przedziału:
- Czy może pani powiedzieć swojemu synkowi, żeby przestał mnie przedrzeźniać?
- Jasiu, przestań zachowywać się jak kretyn!
* * *
Mały Jasio odmawia wieczorny pacierz:
- I proszę Cię, spraw Panie Boże, żeby Ankara była stolicą Finlandii…
- Ależ Jasiu, co ty wygadujesz?
- Bo widzisz mamusiu, jak tak napisałem na kartkówce z geografii.
Sentencja tygodnia
To prawdziwa ulga mieć kogoś, przed kim możesz otworzyć własne serce (…).
św. Ambroży