Zamknięto diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego ks. Józefa Kurzei
Dodane przez Administrator dnia 12/04/2025 10:32:29
3 kwietnia 2025 r. w kaplicy Pałacu Arcybiskupów Krakowskich odbyła się sesja zamykająca diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego ks. Józefa Kurzei (1937-1976) – pierwszego duszpasterza Mistrzejowic.
Ks. Józef Kurzeja w 1970 r., na polecenie kard. Karola Wojtyły, rozpoczął tworzenie duszpasterstwa wśród mieszkańców nowopowstających osiedli w Nowej Hucie. Jedną z pierwszych jego decyzji była budowa „zielonej budki”, która pełniła rolę kaplicy, sali katechetycznej i mieszkania. – Zamieszkując wśród osiedli szybko zyskał sympatię i zaufanie. Cel, jaki sobie postawił to budowa Kościoła tak materialnego, jak i duchowego. W ówczesnych realiach życia politycznego to było prawie niemożliwe – mówił ks. Andrzej Kopicz, obecny proboszcz mistrzejowicki i postulator w procesie beatyfikacyjnym, zwracając uwagę, że ks. Kurzeja był ciągle nękany przez komunistyczne władze, które w Nowej Hucie chciały stworzyć miasto programowo bez Boga. Ciągłe wezwania na przesłuchania do prokuratury, liczne sprawy sądowe i kary pieniężne doprowadziły do choroby serca i przedwczesnej śmierci w wieku 39 lat. Ksiądz Kurzeja zmarł 15 sierpnia 1976 r. w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej. Pogrzeb, na cmentarzu w Grębałowie, stał się ogromną manifestacją 20 tysięcy wiernych. 16 listopada 1980 r. jego doczesne szczątki przeniesiono do krypty kościoła św. Maksymiliana Kolbego.
– Oddał się całkowicie Chrystusowi a przez to całkowicie oddał się Bożemu Ludowi zleconemu Jego duszpasterskiej trosce przez kard. Karola Wojtyłę. Oddał się całkowicie dzieląc trudy, niewygody, na początku wręcz prymitywne warunki bytowania, by być ze swoim ludem – mówił o Słudze Bożym abp Marek Jędraszewski. – Nie dał się złamać. Był ze swoimi do końca i tak jak Chrystus będący ze swoimi i dla swoich do końca, oddał swoje życie – dodawał, nawiązując do komunistycznych prześladowań ks. Kurzei.
– Jestem przekonany, że Sługa Boży ks. Józef Kurzeja jest nam dany przez Pana Boga na ten czas – trudny, niełatwy dla polskiego społeczeństwa, narodu, dla Kościoła w Polsce – mówił metropolita krakowski, zwracając uwagę, że w dobie obrzydzania kapłaństwa i prób oddzielenia go od ludzi, ks. Józef Kurzeja jest przykładem jak wiernie służyć Kościołowi aż do końca, być razem z ludźmi i dzielić z nimi trudy niełatwego życia.
Proces beatyfikacyjny rozpoczął kard. Franciszek Macharski 4 maja 2005 r. Owocem prac procesowych są: świadectwo 70 świadków, 940 stron akt procesowych i 2340 stron zebranych dokumentów, który teraz trafią do Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.
Warto zauważyć, że czwartkowa uroczystość w kaplicy Pałacu Arcybiskupów Krakowskich zgromadziła także dużą liczę wiernych świeckich.
(f)

Fot. Zbigniew Galicki