[2012.05.24] ZA NAMI PIERWSZA TURA ZAWODÓW GRUNTOWYCH
Dodane przez Administrator dnia 24/05/2012 19:00:50
Wędkarstwo kojarzy się z przyjemnością i odpoczynkiem na łonie przyrody. Oczywiście to całkowita prawda, o ile mamy względnie ładną pogodę i dobre warunki do wędkowania. Nie każdy wędkarz jest gotowy wyjść na ryby w tzw. miętusową pogodę, gdy wokół panują ciemności, a po twarzy siecze deszcz ze śniegiem. I dlatego, planując wędkarskie wyprawy z dużym wyprzedzeniem, możemy zostać niemile zaskoczeni niesprzyjającą pogodą. Takiego właśnie pogodowego pecha mieli wędkarze, którzy zgłosili chęć udziału w zawodach gruntowych organizowanych przez Zarząd Koła PZW Nowa Huta.
W dniu zawodów, czyli w niedzielę 13 maja br., nad nowohuckim zalewem wiało i było bardzo zimno. Można powiedzieć, że brakowało tylko padającego z nieba śniegu.
Ale nawet w tak podłych warunkach pogodowych nad wodą pojawiło się 30 wędkarzy, którzy stanęli do rywalizacji i nie opuścili swoich stanowisk do zakończenia zawodów, przez cały czas stosując przeróżne sztuczki, by tylko przechytrzyć słabo żerujące ryby. Pomimo słabego żerowania udało się jednak łowić leszcze, płocie, jazgarze i karpie. Złowiony został nawet sześćdziesięciocentymetrowy sandacz, który ze względu na okres ochronny (sandacza będzie można łowić dopiero od 1 czerwca) nie był liczony do wyników, tylko bez ważenia został od razu z powrotem wypuszczony do wody.
Trzeba zaznaczyć, że nowohuckie zawody gruntowe zostaną rozegrane w trzech turach, i dopiero ich łączny wynik wyłoni ostatecznego zwycięzcę. Można powiedzieć, że I tura, ze względu na fatalną pogodę, była niezbyt udana, ale przed nami jeszcze kolejne dwie tury – a wówczas pogoda być może dopisze. Przynajmniej wszyscy zawodnicy na to liczą.
Zawody sędziowała komisja w składzie: Adam Budziaszek, Zbigniew Kożuch i Wiesław Romanek, która po dokładnym zważeniu i wypuszczeniu ryb do zalewu, ogłosiła wyniki pierwszej tury. Oto one: I miejsce zajął kol. Franciszek Mielec (3 358 g), II miejsce zajął kol. Zbigniew Kaczmarczyk (2 666 g), a miejsce III – kol. Witold Mamot (1 970 g).
Zwycięzcom gratulujemy, a pozostałym zawodnikom życzymy rewelacyjnych kolejnych tur. Oczywiście o terminie następnych zawodów poinformujemy naszych czytelników i sympatyków wędkarstwa.
Jakub Kleń