[2011.10.27] MARIA DURCZYK
Dodane przez Administrator dnia 27/10/2011 18:42:08
Urodziła się piątego maja 1986 w Krakowie. Swoje dzieciństwo określa jako całkiem zwyczajne – lepienie placków z błota, zabawy w bazę z dzieciakami z okolicy. Jeśli chodzi o edukację, to najpierw był „Nowodworek” czyli I LO w Krakowie, potem edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych, specjalność: projektowanie graficzne, na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. - Uważam, że warto inwestować w siebie i spełniać dziecięce marzenia, gdyż ludzie nieszczęśliwi nie będą w stanie uszczęśliwić innych, a jako pedagog z powołania muszę myśleć o swoich podopiecznych . Z tego też względu podjęłam dalsza naukę – za 2,5 roku otrzymam tytuł projektanta mody – mówi. Obecnie pracuje w Fundacji Teatru Ludowego, gdzie razem z innymi pracownikami i wolontariuszami próbuje pomóc młodym ludziom uwierzyć w siebie poprzez sztukę.
Jak sama mówi śmierć bliskich osób (mamy i najlepszej przyjaciółki) uświadomiła jej, że nie warto życia odkładać na później, bo później może nigdy nie nadejść. - Dlatego staram się kierować słowami Benjamina Franklina: Żyje się tylko raz, ale jeżeli żyje się dobrze, ten raz wystarczy.
Wypełniam sobie czas do granic możliwości. - Czasem czuję, że doba powinna mieć co najmniej 36 godzin, bo na wszystko nie starcza czasu – wyznaje. Jako największą przygodę swojego życia wspomina wolontarystyczną pracę jako reporter radiowo-telewizyjny głównie w slumsach Nairobi (Kenia) w ramach projektu „MDGs – Media for Millenium Development Goals” Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego.
Zapytana o pasje wymienia: sztukę współczesną, pracę z dziećmi i młodzieżą, podróże oraz… czekoladę. Jej plany na najbliższe pięć lat są, na miarę jej osobowości, różnorodne i wyjątkowe: pomieszkać w Peru i w paru innych miejscach, odnaleźć najlepsze lody czekoladowe na świecie i zostać projektantem mody.
AŁ