[2011.02.17] MARZENIA O SUMIE POTĘŻNYM
Dodane przez Administrator dnia 17/02/2011 17:51:07
Który z wędkarzy nie marzył o złowieniu potężnego suma. Takiego na ponad metr długości i wadze przekraczającej dwadzieścia kilogramów (choć nadal nie byłby to okaz rekordowy)? Tym bardziej, że suma spotkać można zarówno w Wiśle jak i w… nowohuckim zalewie przy ul. Bulwarowej. W zasadzie jedynym ograniczeniem tych marzeń jest okres ochronny tej ryby, który w wodach Odry od ujścia Warty do granicy z wodami morskimi obowiązuje od 1 marca do 31 maja, natomiast w wodach pozostałych od 1 listopada do 30 czerwca.
Sum należy do największych ryb słodkowodnych Europy. Spotkać go można także w Azji. Licznie występuje w południowych dopływach Morza Czarnego, Morza Kaspijskiego oraz w północnych dopływach Jeziora Aralskiego. Występuje również w wodach Azji Mniejszej.
Po 10-15 latach życia nierzadko osiąga długość ciała 150 centymetrów i wagę od 15 do 30 kilogramów, choć sporadycznie trafiają się nawet osobniki, które przekraczają wagę 50 kilogramów. Rekordowy sum złowiony w Polsce mierzył aż 225 centymetrów i ważył 67,5 kilograma! Łatwo sobie wyobrazić, że walka z takim potworem musi dostarczać nie lada emocji. Co prawda Tadeusz Barowicz i Wojciech Tatarczuch w swojej „Szkole wędkowania” podają informację, że sum może dorastać do 300 centymetrów i masy 100 kilogramów, ale ta informacja wydaje mi się lekko przesadzona.
Sumy to typowe drapieżniki. Jego wyjątkowo duży otwór gębowy i możliwość jego szerokiego rozwarcia sprawiają, że może konsumować organizmy, które o 20% są dłuższe od jego własnego ciała. Żeruje zwykle o zmroku lub w okresie nocy, podkradając się do stada swych przyszłych ofiar. W swojej diecie nie gardzi rybami. W jego żołądku znajdowano kiełbie, jelce, liny, jazgarze, klenie, miętusy, płocie, świnki, niewielkie sumiki, ukleje i certy. Nie gardzi żabami i innymi wodnymi zwierzętami, najwyraźniej smakuje mu także… padlina. O sumach krążą legendy na temat atakowania przez tę rybę wodnego ptactwa, borsuków, a nawet niewielkich psów, które nieopatrznie postanowiły pobaraszkować wieczorem w wodzie.
Sum prowadzi denny tryb życia, bytuje w głębokich partiach wód rzecznych i jeziorowych. W rzekach występuje liczniej niż w jeziorach i wybiera w nich miejsca o powolnym nurcie wody i mulistym dnie. Kryjówek szuka w zagłębieniach lub przy przeszkodach leżących na dnie zbiornika.
Suma łowi się metodą gruntową lub na spinning, tyle, że jak przystało na gabaryty tej ryby, sprzęt musi być dość solidny. Jak przynętę najczęściej stosuje się pęczki rosówek, żywce oraz żaby. Łowiąc na spinning najlepiej sprawdzają się większe wahadłówki o żywej akcji.
Mięso suma – zwłaszcza osobników młodych – jest ciemne, tłuste i smaczne. Walory konsumpcyjne podnosi fakt, że w szkielecie tej ryby brak jest ości. Natomiast mięso starszych osobników bywa twarde i bardzo tłuste, a na dodatek przeniknięte jest zapachem mułu.
Jakub Kleń