[2010.12.23] Humor
Dodane przez Administrator dnia 23/12/2010 11:57:40
- Kupiłeś już coś pod choinkę?
- Tak, stojak…
* * *
Babcie rozmawiają o swoich wnukach.
- Mój będzie ogrodnikiem, cały dzień siedzi w ogródku i grzebie w
ziemi.
- Mój będzie lekarzem, cały dzień bandażuje lalki.
- A mój będzie pilotem, cały dzień macza szmatę w benzynie, wącha ją i
mówi: "Babciu, ale odlot!"
* * *
Sierżant zebrał kompanię i mówi:
- Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry generała?
Zgłosiło się dwóch. Na to sierżant:
- No, dobra, pozostali pójdą na piechotę.
* * *
Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka spazmatycznie szlocha.
- Czuję się okropnie - mówi do niego. - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż. – Pamiętasz? Mam drugie spodnie do tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy. - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.
Sentencja tygodnia
Jedna kropla miłości jest więcej warta niż ocean dobrych chęci i rozumu.
Blaise Pascal