Dyrektor Zbigniew Grzyb zaprasza na oryginalną wystawę w Nowohuckim Centrum Kultury do 15 stycznia br. – ZE ZBIORÓW JURKA KUJAWSKIEGO „SZPINAKA”
Dodane przez Administrator dnia 05/01/2017 17:25:16
9 stycznia o godzinie 18.00 w Nowohuckim Centrum Kultury odbędzie się spotkanie Jurka Kujawskiego „Szpinaka” Kawalera Orderu Uśmiechu z Przyjaciółmi w niecodziennej scenerii. W Galerii Nowohuckiego Centrum Kultury jest wystawa na której są pokazywane makatki - kucharki i instalacja zydelków ułożona przez Lenę Karpińską (lat 7), kamionka bocheńska z jego zbiorów oraz Poczta Harcerska Nowa Huta funkcjonująca od 1974 roku.
Jerzy Kujawski pseudonim „Szpinak” to mocno wrośnięty w pejzaż Nowej Huty - Człowiek. Tutaj się urodził 66 lat temu, mieszkając z rodzicami w os. Stalowym, tu uczęszczał do szkoły powszechnej i nieopodal w os. Szkolnym do słynnego „elektryka”. Od lat młodzieńczych związał się z harcerstwem, przechodząc wszystkie stopnie kariery dochodząc do komendanta Hufca ZHP Nowa Huta. Kolejny dobry związek zawarł z Nowohuckim Centrum Kultury, gdzie pracował od jego powstania do chwili obecnej zajmując się pracą z dziećmi. Obecnie został stypendystą ZUS-u, ale nadal kontynuuje prace w NCK będąc Gospodarzem „Chaty u Szpinaka” w której znajdują się skarby etnograficzne z całej Polski. Tutaj prowadzi zajęcia edukacyjne „Na Folklorystycznej Ścieżce” i gości wszystkich spragnionych prawdziwego kontaktu z przedmiotami pochodzącymi ze starych gospodarstw i domów.
Na wystawie eksponowana jest Poczta Harcerska Nowa Huta (pracująca od 1974 r.). Poczta pokazuje historię pracy harcerskiej i Nowohuckiego Centrum Kultury.
O makatkach Jurek tak mówi: „Do lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku wisiały prawie w każdej polskiej kuchni - tak w mieście jak i na wsi - i były wizytówką gospodyni. Makatki drukowano i haftowano; a ich wzory były przekazywane przez gospodynie. Haftowano je najczęściej w kolorze niebieskim lub czerwonym różnymi ściegami: płaskim, sznureczkiem lub krzyżykami, a na makatkach umieszczone były rozmaite wzory i napisy: religijne: „Kiedy ranne wstają zorze”, „Kto z Bogiem - Bóg z nim”, kuchenne: „Soli i chleba w kuchni potrzeba”, „Jak ja ugotuję - każdemu smakuje”, miłosne: „Ja cię kocham a ty śpisz”, „Gdzie szczęście i zgoda panuje, tam miłość swe gniazdko buduje”, dziecięce: „ Świat malutki nie wie co to smutki”, „Leśna kapela wszystkich rozwesela”, higieniczne: „Zimna woda zdrowia doda”, „Myj się zimną wodą - będziesz piękną i młodą”, obyczajowe: „Nie mów nikomu, co się dzieje w domu”, „Bez pracy nie ma kołaczy”.
Jurek Kujawski mówi: „Moja kolekcja gromadzona latami liczy 598 makatek, w tym także makatki – ręczniki zdobiące niegdyś umywalnie. Oprócz polskich posiadam także makatki słowackie, niemieckie, holenderskie, szwedzkie, i łemkowskie. Polskie zachwycają swoją prostotą, tematyką, humorem i kolorystyką, prezentowane na wielu imprezach często wzbudzają zachwyt zarówno młodszych pokoleń, jak i tych starszych, którym przywołują własne wspomnienia oraz czasy młodości. Makatki do Nowej Huty przywoziły rodziny z każdego nieomal zakątka Polski i Kresów, a wiele z nich zdobiło kuchnie podkrakowskich wiosek. Najstarsze mają ponad 80 lat i są cennymi pamiątkami rodzinnymi często przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Wciąż powiększana kolekcja powstała dzięki ofiarności licznych i serdecznych darczyńców. Makatki prezentuję na folklorystycznych zajęciach z dziećmi w „Chałupie u Szpinaka”, mówiąc, że są to są takie stare, nostalgiczne telewizory”.
(SP)
Foto: Adam Gryczyński