Teatr pod nowym dowództwem
Dodane przez Administrator dnia 07/10/2016 11:26:24
Z Małgorzatą Bogajewską, dyrektor Teatru Ludowego rozmawia Anna Kaszewska
+ Jaki będzie w tym sezonie Teatr Ludowy?
- To ma być teatr świetnego aktorstwa, wspaniałych reżyserów i doskonałych tekstów. Chciałabym, by to był bardzo dobry teatr, który nikogo nie wyklucza, by widz mógł zobaczyć klasyczne inscenizacje, ale by znalazło się też coś dla kogoś, kto ma ochotę na wariacką przygodę.
+ Ale czy to znaczy, że Teatr Ludowy się zmieni?
- Nie chcę oceniać tego co było, ale zamknął się jakiś rozdział i trzeba iść dalej. Nie chodzi mi o niszczenie przeszłości, lecz o rozwój. Mamy trzy sceny, na każdej będzie grany inny repertuar: na Dużej Scenie - muzyczne, roztańczone widowiska i teatralna klasyka polska i światowa, Pod Ratuszem – spektakle psychologiczne i bardzo dobra komedia. Stolarnia – to teatr poszukujący, teatr przygody, teatr nowego kontaktu z widzem.
+ Co nowego czeka widzów?
- W tym sezonie zaczynamy nową formę - czytanie reportaży, czyli cykl ich teatralnej prezentacji pt. „Pod Ratuszem. Świat bez fikcji”. Każdy z reportaży będzie dotyczył spraw innego państwa. Zaczynając od Rosji „obejrzymy się” w jej lustrze, w opowieści o odmiennych historiach, mentalności, mechanizmach, obyczajach itp. A na początek: Peter Pomerantsev i jego „Jądro dziwności-Nowa Rosja” w reżyserii Karoliny Kirsch, później kolejne kraje. Mamy nadzieję, że naszym widzom to się spodoba. To od nich właśnie będzie zależało, jak często Teatr Ludowy będzie zapraszać na kolejny reportaż. Zaczynamy również projekt „Życiorysy z Nowej Huty” – roczną pracę do której zapraszamy mieszkańców Nowej Huty. Na podstawie rozmów i improwizacji aktorskich powstanie spektakl starający się odpowiedzieć na pytanie :„Jaka jest dzisiejsza Nowa Huta”.
+ Kiedy pierwsza premiera tego sezonu?
- Zaczynamy w listopadzie od „Sekretnego życia Friedmanów” z inspiracji dokumentem „Sprawa Friedmanów” Andrzeja Jareckiego. Reżyseruje Marcin Wierzchowski. To tekst badający mechanizm polowania na czarownice w małej społeczności. Dla mnie najciekawsza jest forma tej specjalnej przygody teatralnej, w jakiej jednorazowo może uczestniczyć 30 osób. Ludzie wejdą nie tylko do teatru, ale jakby z butami w czyjeś życie, jak do zamkniętego pokoju, gdzie dzieje się akcja. Zapraszam tez na spotkania, filmy i warsztaty i wszystkie działania okołoteatralne towarzyszące tej premierze.
+ Czego życzyć Teatrowi i Pani?
- By pozostali z nami wierni widzowie, ale i spotkania z nowymi…
+ Dziękuję za rozmowę.