[2010.11.12] STEFAN SZYDEK
Dodane przez Administrator dnia 12/11/2010 18:31:21

---

Jest budowniczym Kombinatu Metalurgicznego i od 56 lat związany miejscem zamieszkania z Nową Hutą. Urodził się 3 grudnia 1930 roku w Tarnowie. Później mieszkał w Mieszkowicach Wielkich koło Bochni, gdzie ukończył szkołę powszechną i część gimnazjum. Jego ojciec, przedwojenny oficer wojska polskiego w 1945 r. został komendantem w Koszalinie, wyjeżdżając tam z rodziną, gdzie młody Stefan kontynuował naukę w gimnazjum. Ojciec nie zrobił jednak dalszej kariery, gdy zostały ujawnione Jego przedwojenne związki z wojskiem i syn musiał wrócić w rodzinne strony. W Bochni skończył gimnazjum i zrobił małą maturę. W 1947 roku przeniósł się do Krakowa i podjął naukę w renomowanym liceum im. Witkowskiego, gdzie w 1949 roku zdał maturę. Następnie podjął studia na Akademii Górniczo-Hutniczej na Wydziale Elektromechanicznym. Współpracuje ze znanym profesorem z Gliwic i w wyniku tych relacji kończy w 1952 roku studia inżynierskie na wydziale elektrycznym, a w 1954 studia magisterskie. Już jako student podejmuje pracę w Kombinacie Metalurgicznym jako pomiarowy na wydziale W-24. W 1954 r. po ukończeniu studiów magisterskich zostaje kierownikiem oddziału Wydziału Remontów Elektrycznych, którą to funkcję pełni do roku 1956. Przechodzi do pracy na walcowni, którą uruchamia, a następnie nią kieruje. Również bierze udział w uruchomieniu Wielkich Pieców. Później przechodzi do Przedsiębiorstwa Hutniczego, gdzie kieruje zakładem remontowym. Następnie pełni funkcje kierownicze w Kombinacie Budownictwa Mieszkaniowego do 1976 roku. Znów powraca do huty i tu zostaje zastępcą dyrektora ds. inwestycyjnych. Na emeryturę przechodzi w roku 1990, ale pracuje jeszcze w hucie, gdzie ówczesne kierownictwo przez kilka lat korzysta z jego wiedzy i doświadczenia.
Od 1954 roku jest związany z Nową Hutą miejscem zamieszkania w os. Centrum B, gdzie do dzisiaj mieszka. Z pierwszą żoną Marią dochował się dwóch córek. Jedna Ewa jest stomatologiem, a druga Marta mieszka w Olkuszu i jest lekarzem rodzinnym. Druga żona, Ewa była wiloletnim ordynatorem chirurgii dziecięcej w szpitalu im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Jego pasją było amatorskie pływanie na żaglówce i do dzisiaj pamieta rejsy po Jeziorze Rożnowskim. Jeszcze niedawno jeździł na nartach, obecnie można go spotkać w parku na skarpie koło NCK, gdzie spaceruje z foksterierem Ari.
SŁAWOMIR PIETRZYK


Fot. autor