Fantastyczna Stacja Wersalik
Dodane przez Administrator dnia 27/03/2015 10:31:27
Deszczowa pogoda nie wystraszyła uczestników Stacji Wersalik. Mali, więksi i dorośli sobotnim popołudniem 14 marca licznie odwiedzili Klub Wersalik Ośrodka Kultury Kraków-Nowa Huta, gdzie czekało na nich mnóstwo fantastycznych warsztatów.
DJ Wake Up i DJ Anem wprowadzali w tajniki sztuki DJskiej. Uczestnicy mogli dowiedzieć się kim jest DJ, jakiego używa sprzętu podczas swojej pracy, co to jest Technics Sl 1210 MK2 i scratch oraz do czego służy mikser Dj’ski. Nowo zdobytą wiedzę mogli przećwiczyć w praktyce miksując różne piosenki według własnego uznania.
Kolejną atrakcją były kuglarskie sztuczki. Pod czujnym okiem Piotra Krawczyka oraz Łukasza Banacha uczestnicy bawili się diabolo, chustami, kijami, talerzykami, piłeczkami do żonglowania, a także sprawdzali swoją równowagę próbując chodzić po linie.
Dużą popularnością cieszyły się stare dobre gry planszowe. Konrad Kochel (ECOLA) cierpliwie tłumaczył zasady gry w miniszachy, szachy okrągłe, młynek, warcaby średniowieczne - Alquerque, tryktraka, seneta - grę faraonów, Yut - świąteczną grę z Korei, w szachy Wikingów, domino i tangram. Już po paru chwilach uczestników pochłonął szał rywalizacji.
Wielu chętnych wzięło również udział w warsztatach plastycznych. Edyta Kozicka przygotowała dla nich coś wyjątkowego - farbę 3D, która po krótkim podgrzaniu w mikrofalówce zmieniała całkowicie wykonane prace w przestrzenne figury. Również na tych warsztatach można było wykonać biżuterię z rurek. Były więc kolorowe wisiorki, bransoletki oraz kolczyki. Jako, że kolory przyciągnęły wielu chętnych nie obyłoby się bez pomocy Darii Rusek, która dzielnie wspierała małych plastyków.
Magda Palonek pokazała nawet najbardziej opornym, jakie cuda można zrobić z wikliny papierowej. Powstały małe i duże koszyczki, pudełeczka i inne cudeńka. Ich przygotowanie wymaga dużego nakładu pracy i cierpliwości, ale dla efektu warto, o czym informowali nas uczestnicy patrząc z podziwem na swoje dzieła.
Karolina Gugała i Asia Buratowska zadbały o fantastyczne animacje dla wszystkich uczestników. Każdy mógł mieć pomalowaną buźkę, dostać zwierzątka, miecze i inne stworki z wymodelowanych baloników. Były też zabawy z chustą animacyjną, zadania do wykonania, a przy okazji mnóstwo śmiechu i dobrej zabawy.
Całość zabawy zakończył Fire Show w wykonaniu Piotra Krawczyka, Tomasza Krawczyka i Łukasza Banacha. Fantastyczny pokaz ogniowy przyciągnął uwagę nie tylko uczestników imprezy, ale także sąsiadów, którzy obserwowali go z okna. Oprawę muzyczną pokazu, grając na bębnach zapewnili Witek Ryć i Krystian Rusek.
Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim uczestnikom za cudowną zabawę oraz wszystkim prowadzącym warsztaty, bez których nie byłoby tej imprezy.
(f)
Fot. AG Studio Grzegorz Wawrzonek