Z geotermalnymi źródłami w Przylasku Rusieckim i Błoniami 2.0 – „NOWA HUTA PRZYSZŁOŚCI”
Dodane przez Administrator dnia 19/12/2012 18:16:44
Jakiej przyszłości? Odległej o kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Przygotowywane w  Biurze Planowania Przestrzennego UMK  „Studium  uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Krakowa” nakreśli  kierunki rozwoju miasta do roku 2030. Ta czasowa perspektywa bierze się stąd, że wytyczne dla Krakowa muszą być zgodne z koncepcją rozwoju kraju i planem zagospodarowania Województwa Małopolskiego, tak czasowo ujętych. 
 
Treść rozszerzona
Studium określa wizję rozwoju miasta, wyznacza podstawowe ramy zagospodarowania przestrzennego i jest podstawą dla miejscowych planów zagospodarowania.
Dziś  około 40,5 proc. terenu miasta pokryte jest planami miejscowymi, co oznacza, że ta przestrzeń jest chroniona i nie ma obawy, że przestrzeń miejska w tym miejscu będzie zniszczona przez zabudowę.
 - „Studium” chroni ład budowlany i standardy życia mieszkańców, którzy wiedzą czego i jakich ewentualnych inwestycji się spodziewać  – podkreślała wagę studium wiceprezydent ds. rozwoju miasta  Elżbieta Koterba, podczas spotkania z mieszkańcami Nowej Huty ( 6 bm.).Przedstawiono na nim założenia studium. 
Wisłą osią miasta
Celem polityki przestrzennej Krakowa – jest przekształcanie go w miasto nowoczesnych technologii, nauki kultury i - przyjaznego mieszkańcom. Kraków musi być także miastem zwartym terytorialnie: bez nadmiernego rozlewania zabudowy, z wykorzystaniem terenów poprzemysłowych, znajdujących się w środku miasta. Budowa miasta „zwartego” wymaga równocześnie takich przekształceń, by standardy życia mieszkańców nie ulegały pogorszeniu. Chodzi o rozwój zrównoważony -  tereny „zainwestowane” powinny pozostawać w odpowiedniej proporcji do terenów zielonych. Jednocześnie planistom zależy na podniesieniu standardów przestrzeni publicznej i ochronie dziedzictwa kulturowego miasta, jak również terenów cennych przyrodniczo.
Najważniejszą przestrzenią publiczną i osią rozwoju miasta jest dla Krakowa – Wisła i studium zajmuje się nią szczególnie. Hasło „miasto frontem do rzeki” nie oznacza jednak, że rzeka zostanie obudowana. Wręcz przeciwnie, tereny wokół niej mają pozostać przestrzenią publiczną z bulwarami i terenami rekreacyjnymi. Także w rejonie Nowej Huty – wskazywała na kolejne założenia studium zagospodarowania przestrzennego E. Koterba. 
Tzw. obszar metropolitalny, czyli miasto wraz z powiatami,  ujęty w studium obejmuje 4382 km kw, rozciągając się od Bochni po Wadowice, na osi wschód – zachód i od Miechowa po Myślenice na osi północ-południe. Dla tego obszaru miasto Kraków musi zapewnić usługi metropolitarne, a to przekłada się na lokalizację centrów tych usług, jak i rozwój komunikacji, o czym w studium nie można zapomnieć.
Kraków liczy dziś 760 tys. mieszkańców, co wraz ze studentami  daje około 1 mln. ludności. Z miejscowości ościennych codziennie do Krakowa przybywa kolejne 200 tys. Większość z nich przemieszcza się po mieście  transportem zbiorowym, szczególnie szynowym. I w najbliższej przyszłości tak pozostanie, choć planiści zapowiadają, ze kiedyś być może metro połączy Branice z Bronowicami! 
Błonia 2.0
Nowa Huta – rozumiana jako obszar najstarszych osiedli Dzielnicy XVIII i częściowo Dzielnicy XVII, znalazła się wśród strategicznych dla rozwoju podkrakowskiego grodu, projektów. (obok m.in. Balic, Rybitw). 
Osiedla Dzielnicy XVII zajmują dziś 2376 ha  i mieszka tu ponad 20 tys. osób. Dzielnica XVIII -  Nowa Huta rozciąga się na 6552 ha i  zamieszkuje ją około 57 tys. mieszkańców.
Projekt „Nowa Huta Przyszłości” dotyczy tej, wschodniej części miasta. Chodzi  o zagospodarowanie i rewitalizację około 5 tys. hektarów terenu, którego główną osią jest ulica Igołomska. To teren zróżnicowany: z jednej strony poprzemysłowy, z drugiej -  mieszkalny, z osiedlami na bazie dawnych wsi i z enklawami zieleni.
Idea rewitalizacji obszaru, określanego wcześniej jako „Kraków-Wschód”, nie jest pomysłem nowym. Teraz przygotowywane studium wykorzystuje koncepcje zagospodarowania, przedstawione w pracach tegorocznego konkursu urbanistycznego. 
Planuje się tutaj, w oparciu o powiązania komunikacyjne, powstanie centrum logistycznego, z wykorzystaniem poszerzonej ul Igołomskiej, drogi S-7 i drogi wiodącej wokół krakowskiej huty oraz węzła kolejowego, (miasto chciałoby „odzyskać” tereny kolejowe z Płaszowa, przenosząc ruch rozrządowy  kolei w rejon dzisiejszej stacji Nowa Huta). Wzdłuż ul. Igołomskiej rozciągałby się  park naukowo-technologiczny Branice. Ten kierunek rozwoju Krakowa, jako miasta najnowocześniejszych technologii, jest jak najbardziej zasadny, gdyż wyższe uczelnie są dziś największymi inwestorami i pracodawcami w mieście. 
Wschodnia część Krakowa ma być przeciwwagą dla zwartej zabudowy miasta. Zakłada się też wykorzystanie korzyści płynących z sąsiedztwa zakładów przemysłowych np. w bilansie energetycznym.
Dla Przylasku Rusieckiego, obok miejsca zabudowy jednorodzinnej, wyznaczono funkcję  rekreacyjne  i ...zdrowotne. Bogactwem Przylasku stać się mogą odkryte źródła geotermalne. Analiza tutejszych wód geotermalnych, przeprowadzona w 2005 roku, wykazała ekonomiczną opłacalność budowy, w tym miejscu, zakładu geotermalnego.
*** 
Pod koniec 2011 roku Miasto odrzuciło wizję rozwoju proponowaną przez prof. Jana Chmielewskiego. Teraz studium zagospodarowania przygotowuje Magistrackie Biuro  Planowania Przestrzennego. Do prac powołano zespól złożony z krakowskich urbanistów. Jak zapowiada wiceprezydent Koterba, studium będzie gotowe w połowie przyszłego roku. Wtedy zostanie przedstawione Radzie Miasta Krakowa do uchwalenia.
Na razie zapoznają się z nim mieszkańcy poszczególnych dzielnic miasta. 
-Tworzymy pewną ideę Nowej Huty przyszłości. Z nową strefą gospodarczą, łączącą wiele podmiotów, którym zależy na tym by w Małopolsce zrobić coś, co napędzać będzie gospodarkę regionu - podkreślała na spotkaniu z mieszkańcami Nowej Huty wiceprezydent Koterba. Ale  by projekt się powiódł, potrzebna jest współpraca z innymi partnerami – sama Gmina temu nie sprosta - współpraca z Urzędem Marszałkowskim i z rządem.
Ale Nowa Huta to nie tylko tereny postindustrialne. Powstające studium wskazuje także kierunki rozwoju najstarszych osiedli - dziś kompleks  starzejącej się substancji budynków, do tej pory nie doinwestowany. Studium przyznaje, że brakuje w tym obszarze wiodących inwestycji, które nadałyby impuls dla rozwoju całej dzielnicy. 
Ta Nowa Huta o niskiej zabudowie, z dużymi obszarami zielonymi powinna stać się jednym z metropolitarnych centrów Krakowa, zaś umiejscowione tu  „Błonia 2.0”, mają być konkurencją dla Błoń Krakowskich i stać się centrum wydarzeń plenerowych i masowych imprez. 
Jaka jest perspektywa czasowa tych planowanych zmian? Być może w najbliższym czasie uda się przeprowadzić remont ul. Igołomskiej. Pozostałe projekty będą możliwe, po uzyskaniu  pozostałe projekty w latach 2014 – 2020, po uzyskaniu środków z UE.
Krystyna Lenczowska