Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.04.12] Na kwie...
· [2024.04.12] Kwitną ...
· Na niedzielę 14 kwie...
· [2024.04.12] W Krako...
· [2024.04.05] Kwietni...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2020.12.04] Okoń dobro ryba
Przede wszystkim mam prośbę do korekty, by nie poprawiała tytułu. Wiem, że powinno być: „Okoń dobra ryba”, ale tytuł wziął się ze wspomnień sprzed dwudziestu paru, może trzydziestu lat.
Wraz z bratem łowiłem ryby w czchowskim zbiorniku zaporowym, który wówczas był bardzo dobrym łowiskiem – nie to, co dzisiaj, gdy jego niemiłosierne zamulenie sprawia, że o wędkowaniu można tam zapomnieć. I wracając pod wieczór z naszej wyprawy, w siatce mieliśmy kilka ładnych okoni. Po drodze mijaliśmy dwóch wędkarzy – jak się później okazało, ze Śląska. Jeden z nich zapytał, czy coś złowiliśmy. - Tak – odparłem. - Cztery okonie. I pokazałem siatkę. Wtedy jeden z nich, z uznaniem powiedział, zaciągając po śląsku: No, no... Okoń dobro ryba.
Miał rację, bo okoniowe mięso jest wyjątkowe. Pod względem kulinarnym niektórzy przedkładają je nad ryby łososiowate. Białe mięso okonia jest jędrne i znakomite w smaku. Cenione są nawet niewielkie sztuki, gdyż ryby te mają niewiele ości. Jedynym minusem jest skrobanie okonia. Sprawiają to jego drobne łuski, które są mocno osadzone w skórze i – podobnie jak dachówki – zachodzą na siebie. Niektórzy radzą więc usuwanie skóry wraz z łuskami. Ja od lat stosuję specjalny skrobak, który wykonałem z trzech przybitych do deseczki kapsli od butelek z piwa. Taka skrobaczka sprawdza się pierwszorzędnie.
Okonie należą do najpiękniejszych ryb żyjących w naszych wodach. Silnie wygrzbiecone, z dwiema charakterystycznymi płetwami na grzbiecie, z czerwonawymi płetwami brzusznymi, odbytową i ogonową, z charakterystycznymi czarnymi, poprzecznymi pręgami na ciele. Mogą się podobać. Nawet małego okonka trudno pomylić z inną rybą.
Okonie są niezwykle żarłoczne, co powoduje, że z reguły zacinają się dość głęboko. Pół biedy jeśli tak zatnie się duży okoń, którego zamierzamy zabrać na grilla. Możemy po prostu odciąć przypon. Problem zaczyna się z małymi okonkami. Głęboko zaczepiony haczyk jest trudny do wyjęcia i mała rybka najczęściej ginie. A małe okonki są tak łapczywe i tak ciekawskie, że potrafią odprowadzać zaciętego pobratymca niemal pod nogi wędkarza. Jakby nadzwyczaj ich interesowało, dlaczego ich kolega, tak prosto, sunie w stronę brzegu.
A skoro o żarłoczności mowa, to warto też wspomnieć, że okonie należą do klubu kanibalów. W niektórych zbiornikach, szczególnie w porze zimowej, w przewodzie pokarmowym tych ryb, ich młodsi pobratymcy stanowili aż 80 procent treści pokarmowej. Ale żeby nie kończyć tego krótkiego wprowadzenia w świat okoni w klimacie horroru, trzeba zauważyć, że okonie częściej jednak posilają się niewielkimi płotkami, uklejami, jazgarzami, stynkami, różankami czy ciernikami.

Jakub Kleń
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 27,445,161 unikalnych wizyt