Kilka uwag o religii dawnych S³owian
Dodane przez Administrator dnia 08/01/2021 16:40:07
W dwóch koñcowych stuleciach I milenium po Chrystusie w³adcy poszczególnych pañstw s³owiañskich decydowali siê na przyjêcie chrze¶cijañstwa, czy to w wersji zachodniej, jak morawski Mojmir I w 831 r. i Mieszko I w 966 r., czy te¿ wschodniej, jak bu³garski Borys I w 864 r. i ruski W³odzimierz w 988 r. Wybór dokonany przez elity ukszta³towa³ obraz wierzeñ ca³ych narodów na tysi±c lat i dopiero procesy spo³eczne zachodz±ce w XX w. znacz±co go zmieni³y.
W ¶wiêtym pi¶mie nowej pañstwowej religii sta³o: Zniszczycie doszczêtnie wszystkie miejsca, gdzie narody, które wy pozbawicie dziedzictwa, s³u¿y³y swoim bogom: na górach wysokich, na wzgórzach i pod ka¿dym drzewem zielonym. Wywrócicie o³tarze, po³amiecie ich stele, aszery ich ogniem spalicie, por±biecie w kawa³ki pos±gi ich bogów. Zniweczycie ich imiê na tym miejscu (Pwt 12, 2-3). Niezale¿nie od tego, czy pierwsi dzia³aj±cy na S³owiañszczy¼nie duchowni chrze¶cijañscy znali to starotestamentowe polecenie, czy te¿ nie, przyczynili siê do zniszczenia i zapomnienia s³owiañskiego pogañstwa. Zosta³o unicestwione, a wspó³cze¶nie jego ¶ladów mo¿na siê tylko dopatrywaæ w folklorze, w jêzyku, niekiedy w zabytkach archeologicznych.
Prowadzone dotychczas badania nad przedchrze¶cijañsk± religi± (religiami?) przodków wspó³czesnych Bia³orusinów, Polaków, Czechów, Chorwatów i innych narodów s³owiañskich doprowadzi³y do silnego zró¿nicowania pogl±dów, zamiast – jak mo¿na by siê spodziewaæ – do ich ujednolicenia. Wynika to z odmiennego definiowania przedmiotu badañ (np. w³±czanie b±d¼ wykluczanie magii i wró¿biarstwa), ró¿nych ¼róde³ informacji w poszczególnych regionach S³owiañszczyzny, a tak¿e od umiejêtno¶ci krytycznej interpretacji dostêpnych danych. Przyk³adem religioznawczego/archeologicznego/etnograficznego zagubienia niektórych uczonych jest mierz±ca ok. 13 cm figurka tzw. kozio³ka lednickiego, która wed³ug jednej z XIX-wiecznych publikacji mia³a byæ znaleziona na Ostrowie Lednickim, na którym w czasach pogañskich odbywa³y siê rzekomo ba³wochwalcze obrzêdy. Wyspa ta pobudza³a wyobra¼niê, dominowa³y nad ni± bowiem ruiny piastowskiego palatium z kaplic±. Sam kozio³ek by³ interpretowany rozmaicie: jako pozosta³o¶æ po pogañskiej ¶wi±tyni, jako przedstawienie boga Welesa lub nieokre¶lonego demona lub te¿ wi±zano go z magi± urodzaju albo z tajemniczymi wp³ywami celtyckimi. Zrobi³ nawet karierê miêdzynarodow±, gdy¿ by³ ¶wiadectwem kultury przedchrze¶cijañskiej na wystawie we W³oszech. Ostatecznie wykazano jednak, ¿e jest przedmiotem du¿o m³odszym i zwi±zanym z ostatkami. Wtorek przed ¶rod± popielcow± nazywany jest w Wielkopolsce podkozio³kiem, a to dlatego, ¿e po pochodzie przebierañców w karczmach przy otwartych beczkach z piwem stawiano figurkê koz³a. Mniej wiêcej dwa stulecia temu sta³ tak i omawiany kozio³ek, choæ nie na wyspie oblanej wodami Lednicy, a raczej we wsi Imio³ki le¿±cej nad tym jeziorem.
W±tpliwo¶ci budz± nie tylko domniemane figurki i pos±gi kultowe, ale te¿ ¶wi±tynie. W jêzyku pras³owiañskim nie by³o nawet okre¶lenia na budowlê przeznaczon± do wykonywania obrzêdów religijnych. Jedynie ¼ród³a pisane dotycz±ce dzisiejszych pó³nocno-wschodnich Niemiec wiarygodnie pokazuj±, ¿e tamtejsi S³owianie rozwinêli tê formê kultu, ale raczej pó¼no, bo w X wieku, i na krótko, bo ostatni± ¶wi±tyniê pogañsk± w Arkonie na Rugii zniszczyli Duñczycy w 1168 r. Nie wiemy nawet, czy istnia³a s³owiañska mitologia religijna, ale mo¿emy przyj±æ, ¿e mitologia w znaczeniu szerszym by³a czê¶ci± kultury duchowej ¶redniowiecznych S³owian. ¦wiadcz± o tym mity o pocz±tkach czeskiego rodu ksi±¿êcego Przemy¶lidów, polskiej dynastii Piastów oraz krakowskie opowie¶ci o smoku, Kraku i Wandzie. Wiemy za to z ca³± pewno¶ci±, ¿e dawnym S³owianom w czasach przedchrze¶cijañskich znana by³a idea boga podobna – w bardzo ogólnym zarysie – do chrze¶cijañskiej, a przyjmuj±c now± wiarê, S³owianie okre¶lili jej bóstwo star± i rozumian± nazw±. Na potwierdzenie tego przywo³aæ trzeba niemal identycznie brzmi±ce s³owa z jêzyków s³owiañskich: polski Bóg, czeski Bùh, ukraiñski Boh, bu³garski Bog itd., a tak¿e to, i¿ trzy niezale¿ne próby przek³adu chrze¶cijañskiego pojêcia na jêzyk staro-cerkiewno-s³owiañski przynios³y ten sam wynik – Bogъ.
Rados³aw Liwoch


Kozio³ek lednicki. Ilustracja wg D. A. Sikorskiego i A. Gieysztora.