[2020.09.25] Wokół szczupaka (2)
Dodane przez Administrator dnia 25/09/2020 19:40:07
Szczupaka generalnie przedstawiać nie trzeba. Nie ma chyba wędkarza, który nie rozpoznałby tej ryby albo pomylił ją z innymi gatunkami, tak jak zdarza się młodszym miłośnikom wędkowania mylić płoć ze wzdręgą czy młodego leszcza z krąpiem. Ale już nie każdy wie, że istnieją różne gatunki szczupaka. Na przykład wśród szczupaków amerykańskich największe rozmiary osiąga szczupak zwany „maskellunge” (Esox masquinongy Mitchill). Rekordowe osobniki z tej rodziny potrafią osiągnąć trzy i pół metra długości i wagę sześćdziesięciu kilogramów. Nasze rodzime szczupaki (Esox lucius Linneans) do takich rozmiarów nie dorastają. Rekord Polski (z 1976 roku), to szczupak złowiony przez Wacława Biegana z Krakowa. Okaz mierzył 128 centymetrów i osiągnął wagę 24,1 kg. Niezły, ale do rekordowych amerykańskich kuzynów jeszcze mu było daleko.
U szczupaków fascynuje nas zwłaszcza ich paszcza. Jest ona ogromna w stosunku do całego ciała i pozwala na pochwycenie niewiele mniejszej od nich ofiary. W paszczy tej znajduje się prawie 700 zębów. Zęby te występują w różnych grupach i pełnią różne funkcje. Największe zębiska znajdują się w dolnej szczęce i służą przytrzymywaniu zdobyczy. Co ciekawe, zęby te szczupak wymienia nieustannie w ciągu całego swojego życia. Z kolei na podniebieniu znajdują się drobne ząbki, wygięte skośnie ku przełykowi. One natomiast sprawiają, że zdobycz może przesuwać się tylko w jedną stronę.
Dla wędkarzy istotne znaczenie ma to, że dolna szczęka szczupaka wysuwa się przed górną. Znaczy to, że szczupak chwyta zdobycz znajdującą się ponad nim, ewentualnie w równej z nim linii. Dlatego prowadzenie przynęty przy samym dnie nie przynosi efektów.
Szczupak z wyglądu przypomina torpedę i jak torpeda jest szybki, ale też jak torpeda jest… sztywny. Nie potrafi wykonywać gwałtownych skrętów, zarówno w płaszczyźnie poziomej jak i pionowej. To też ważna informacja dla wędkarza, która przemawia za tym, by to samo miejsce obrzucić blachą kilka razy.
Szczupak wreszcie należy do ryb, których środek ciężkości umiejscowiony jest powyżej pęcherza pławnego. Dlatego ryba ta zmuszona jest nieustannie korygować swoje położenie płetwami parzystymi. Ale bynajmniej nie jest to „błąd natury”. To, że szczupak jest niejako zmuszony do wykonywania ruchów korekcyjnych paradoksalnie pomaga mu w zachowaniu „gotowości bojowej”. To coś na kształt rozgrzewki zawodnika, który w każdej chwili musi być gotowy do akcji. A, że natura przesunęła szczupakowi środek ciężkości (mięśnie) w górne partie ciała, to jednocześnie pozwoliła na powiększenie jego jamy brzusznej, która stała się gotowa na przyjęcie i pomieszczenie dużych zdobyczy. A gdy szczupak jest głodny, jego pusty brzuch pusty się kurczy. Dzięki temu ryba staje się bardziej smukła, a tym samym szybsza.
Aż dziw bierze, jak to wszystko w naturze jest przemyślane.
Jakub Kleń