[2019.11.08] Humor
Dodane przez Administrator dnia 08/11/2019 15:49:18
– S±siadko! Podobno m±ż przed ¶więtami złamał nogę?!
– Tak, robiłam kotlety i posłałam go do piwnicy po ziemniaki. Nie wzi±ł latarki i spadł ze schodka.
– Ojej! I co pani zrobiła?
– Ryż!
* * *
Rozmowa kwalifikacyjna:
– Proszę opowiedzieć co¶ więcej o sobie.
– Wolałbym nie, ponieważ naprawdę zależy mi na tej pracy.
* * *
– A co tam słychać u pani syna? Podobno też wyjechał?
– Tak, siedzi w Anglii. Otworzył sklep jubilerski.
– Zdolny chłopak! Jak mu się to udało?
– Zwyczajnie, łomem. Dlatego teraz siedzi.
* * *
– Malinowski, znowu ¶pisz na lekcji!
– Wcale nie ¶pię.
– To powtórz moje ostatnie zdanie!
– Malinowski, znowu ¶pisz na lekcji…
* * *
Blondynka zachwyca się kaw±, podan± na koniec wykwintnego obiadu:
– Cudowny smak i aromat! Jaka głęboka barwa! Sk±d maj± państwo tak± ¶wietn± kawę?
– Ach, to małżonek przywiózł prosto z Włoch – odpowiada dumna pani domu.
– No, że też po drodze nie wystygła! – mamrocze pod nosem zdumiona blondynka.
* * *
– Dzieci – pyta katechetka – kto z was ostatnio zrobił dobry uczynek?
– Ja – woła Agatka. – W dodatku aż dwa! Jak przyjechali¶my w sobotę do cioci, to się bardzo cieszyła, a jak wyjeżdżali¶my w niedzielę, to jeszcze bardziej!


Sentencja tygodnia
Jak ty rodzicom, tak dzieci tobie.
Tales z Miletu