[2008.11.07] Na Święto Niepodległości
Dodane przez Administrator dnia 07/11/2008 16:19:48
Jesteśmy szczęściarzami, że możemy żyć w wolnym kraju. Wiele pokoleń naszych rodaków przez dziesiątki lat żyło pod zaborami, a gdy w roku 1918 przyszła upragniona wolność, to trwała ona przecież zaledwie dwadzieścia jeden lat. Później znów najlepsi synowie naszej Ojczyzny przelewali krew na Wschodzie i na Zachodzie. A po zakończeniu krwawej wojny, zamiast wolności, przyszło kolejne blisko czterdzieści pięć lat zniewolenia. I znów tak wielu z tych, którzy w czasie wojny ryzykowali życie dla obrony kraju, po jej zakończeniu trafiło do ubeckich katowni, a polskojęzyczne sądy skazywały ich na karę śmierci. Inni przez lata, w nowych środowiskach, ukrywali swoją przeszłość, by uchronić się przed aresztowaniem i zapewnić jakie takie bezpieczeństwo swoim rodzinom. O nich wszystkich musimy w to narodowe święto pamiętać. Musimy pamiętać o ich ofierze i poświęceniu. O ich wierności dla sprawy Ojczyzny. Ale nawet dziś pielęgnowanie tej pamięci bywa trudne, bo co rusz padają oskarżenia o propagowanie nienawiści. Tymczasem, tak jak mamy prawo pamiętać zbrodnie popełnione przez hitlerowców, tak samo mamy prawo pamiętać zbrodnie popełnione przez komunistów. Nie po to, by hodować w sobie nienawiść, ale po to, by do podobnych zbrodni nigdy już nie doszło. A także po to, by oddać należny hołd tym, którzy na hołd i pamięć zasłużyli.
Tylko takie stawianie sprawy umożliwi wychowanie prawdziwych patriotów. Ludzi wrażliwych na dobro i na zło. Ludzi, którzy będą umieli te dwie rzeczywistości odróżnić.
Jan L. FRANCZYK