[2008.10.31] Pamiętaj, że umrzesz
Dodane przez Administrator dnia 31/10/2008 17:44:19
Memento mori – pamiętaj, że umrzesz. Tym zwrotem od wieków pozdrawiają się kameduli i trapiści – członkowie zakonów o wyjątkowo surowej regule. A pozdrowienie to ma przypominać o nieuchronności śmierci, i o tym, że zawsze należy być przygotowanym na odejście z tego świata. Ta prawda o nieuchronności śmierci dociera do nas szczególnie na początku listopada, gdy udajemy się na groby swoim bliskich, przyjaciół, znajomych… Im człowiek starszy, tym więcej tych bliskich, przyjaciół i znajomych znajduje się już po tamtej stronie. I żadnemu z nich nie pomogły w zachowaniu doczesnego życia ani wpływy, ani znajomości czy ogromne pieniądze.
Wielu filozofów próbowało zrozumieć zagadkę śmierci. Ale jak słusznie pisał znany włoski teolog, kapucyn, o. Raniero Cantalamessa: „Wszystkie kultury od zarania swych dziejów stają przed śmiercią jak przed tajemnicą, której nie można zrozumieć, a która dotyka wszystkich, nikogo nie oszczędzając. Próbuje się ją odgadywać na wszystkie dostępne człowiekowi sposoby wypowiada się ją głośno, w nadziei, że znajdzie się klucz do jej zrozumienia. Zagadka śmierci jest jednak szczególna: ona wcale nie oczekuje rozwiązania! Zanim posiądziesz rozwiązanie, ona wpierw posiądzie ciebie, usuwając cię z drogi życia”.
Dla nas żyjących śmierć jest i pozostanie tajemnicą. Nigdy nie odsłoni nam ona welonu, pod którym ukrywa swoją twarz. A zmagającemu się z tajemnicą śmierci człowiekowi pozostaje albo rozpacz, albo ufność i nadzieja.
Jan L. FRANCZYK