[2008.09.19] Nadzieja dla Europy
Dodane przez Administrator dnia 22/09/2008 17:38:53
Czyżby pojawiła się nadzieja dla Europy? Tak jeden z francuskich dzienników zatytułował relację z zakończonej w niedzielę pielgrzymki Ojca Św. Benedykta XVI do Paryża i Lourdes. Po podróżach do Stanów Zjednoczonych i Australii to kolejna duszpasterska wizyta papieża, tym razem w kraju, który od kilkunastu lat uchodzi za najbardziej zlaicyzowany obszar katolickiej Europy.
We Francji rozdział Kościoła od państwa przybierał już niemal karykaturalną postać. Ateiści i przeciwnicy Kościoła zdobyli tak poważne wpływy w tamtejszym życiu publicznym, że praktykujący katolicy czuli się dyskryminowaną i spychaną na społeczny margines mniejszością. Ostoją Kościoła stały się niewielkie i elitarne wspólnoty, chociaż wciąż liczne, to jednak zamknięte na nieprzychylny im świat zewnętrzny. Walkę w obronie praw ludzi wierzących podjęli i prowadzili z coraz większą energią muzułmanie, natomiast Kościół katolicki bardzo ostrożnie występował w kwestiach wykraczających poza wymiar ściśle religijny.
Ta sytuacja zaczęła zmieniać się w ciągu ostatnich paru lat, a obecna pielgrzymka Benedykta XVI potwierdziła te tendencje. Po pierwsze władze polityczne zachowywały się zupełnie inaczej niż w czasach wizyt Jana Pawła II, a prezydent Sarkozy, deklarujący się jako katolik, ku oburzeniu lewicowych mediów, zwracał się do papieża: Ojcze Święty. Po drugie pielgrzymka przez kilka dni nie schodziła z pierwszych stron najważniejszych dzienników, a wśród tytułów zwracały uwagę i takie: „Wizyta wywołała nieoczekiwany entuzjazm” („Le Parisien”), czy „papież porwał Francję” („Le Figaro”). Po trzecie na spotkania z papieżem przychodziły tłumy Francuzów (nawet do pół miliona), a w nocnym czuwaniu przed Mszą Św. na Placu Inwalidów w Paryżu uczestniczyło ponad 40 tysięcy młodych ludzi. Wprawdzie przybyło też sporo wiernych z innych państw Europy, w tym Włosi, Brytyjczycy, Belgowie, Polacy, ale to jednak Francuzi tworzyli te gigantyczne tłumy.
Francuska prasa za ważne uznała spotkanie Benedykta XVI z biskupami Francji i jego wystąpienie nawołujące do wierności i jedności, ale centralnym punktem pielgrzymki stało się Lourdes, gdzie obchodzona jest 150 rocznica Objawień. Papież przekonywał, że „na świecie jest miłość silniejsza od śmierci, silniejsza od naszych słabości i grzechów”. Tam również towarzyszyli mu wierni z całej Europy, w tym ponad 30 tysięcy Hiszpanów, przybyłych wbrew niechętnym komentarzom hiszpańskich mediów. Warto przy tym pamiętać, że następne Dni Młodzieży, tradycyjnie z udziałem Ojca Świętego odbędą się w 2011 roku w Madrycie.
Sygnały ożywienia wiary docierają ostatnio zarówno z Niemiec, jak i z Francji. Za kraje pogrążone w najpoważniejszym kryzysie uważa się obecnie Włochy i Hiszpanię, a także, niestety, Polskę. Jednak nowy powiew nadziei coraz wyraźniej unosi się nad Europą, jeszcze do niedawna tak stanowczo wypierającą się swoich chrześcijańskich korzeni.
Ryszard Terlecki