[2008.06.06] K³opoty Platformy
Dodane przez Administrator dnia 06/06/2008 14:04:55
Kolejny – który to ju¿? – wiceminister w koalicyjnym rz±dzie Platformy Obywatelskiej i PSL ¿egna siê ze stanowiskiem. Z³o¿y³ dymisjê, poniewa¿ wysz³o na jaw, ¿e mo¿e zostaæ objêty ¶ledztwem w sprawie przyjêcia ³apówek. Wcze¶niejsza dymisja innego wiceministra mia³a zwi±zek z niedotrzymaniem wyborczych obietnic: zapowiadano reformê finansów, ale rz±d Tuska nie zamierza anga¿owaæ siê w ¿adne przedsiêwziêcia, które mog± przysporzyæ mu przeciwników. Z kolei jeszcze wcze¶niej zdymisjonowani wiceministrowie mieli podobno problemy lustracyjne. Co¶ Tusk nie ma szczê¶cia do ludzi – pó³ roku trwania tego rz±du, a wymieniono ju¿ sze¶ciu wiceministrów.
Poniewa¿ o zarzutach pod adresem zdymisjonowanego wiceministra bêdzie g³o¶no, fachowcy od reklamowania Tuska z pewno¶ci± wymy¶l± co¶, co odwróci uwagê opinii publicznej od k³opotów Platformy. Ostatnio, gdy pojawi³a siê taka potrzeba, wymy¶lono pospiesznie, ¿e Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) korzysta³o z pomocy FBI (amerykañska federalna s³u¿ba ¶ledcza). Krzyk podniesiono g³ównie z tego powodu, ¿e pomoc dotyczy³a przy³apania na gor±cym uczynku pos³anki PO, przyjmuj±cej znaczn± ³apówkê. Jak to – wykrzykiwali przed kamerami propagandzi¶ci PO – wykorzystano Amerykanów do politycznej prowokacji? To skandal!
Ma³o kto zwróci³ wówczas uwagê na komentarz strony amerykañskiej: wspó³praca FBI z CBA, podobnie jak z ABW, podejmowana jest od dawna, uk³ada siê poprawnie, a korzy¶ci s± obustronne. Pomimo tego prywatne telewizje oraz czê¶æ gazet bezmy¶lnie powtarza³a tezy Platformy. Nikt z dziennikarzy tych mediów nie zada³ sobie trudu namys³u: przecie¿ przyjêcie ³apówki to przestêpstwo kryminalne, a nie polityczne, nawet gdy ³apówkarzem jest wa¿na pos³anka PO.
Ostatnio w ogóle nie wiedzie siê Platformie. Notowania PO, które siêga³y nawet 58 procent, spad³y do 41 procent (ró¿nica 17!), natomiast nadzieje na przepchanie ustawy, pozwalaj±cej przej±æ na polityczn± w³asno¶æ (a nastêpnie czê¶ciowo sprzedaæ) telewizjê publiczn±, upadaj± wraz ze zmianami w SLD. Tusk liczy³, ¿e w tej sprawie postkomuni¶ci udziel± mu poparcia, jednak to Olejniczak – który przegra³ wybory w partii – by³ bardziej sk³onny do transakcji z PO, ni¿ Napieralski, który wygra³. K³opot Platformie sprawia te¿ grupka emerytów Unii Wolno¶ci, skupiona wokó³ „Gazety Wyborczej”, która domaga siê od Tuska udzia³u w akcji na rzecz zakazu badañ naukowych w zakresie historii najnowszej. Oczywi¶cie nie chodzi tu o Wa³êsê i po¶wiêcon± mu ksi±¿kê, przygotowywan± do druku, lecz o perspektywê ujawniania niewygodnych faktów z przesz³o¶ci osób do niedawna bardzo wp³ywowych. Jak dot±d PO nie uleg³a histerii i nie da³a siê wci±gn±æ w kampaniê na rzecz przywrócenia politycznej cenzury, jednak Tusk dobrze wie, ¿e pomoc ¶rodowiska „Wyborczej” bêdzie mu bardzo potrzebna w kampanii prezydenckiej.
Platforma ma ju¿ za sob± okres, gdy kredyt spo³ecznego zaufania pozwala³ spêdzaæ czas na przyjêciach i wystêpach w telewizji. Teraz trzeba zacz±æ rz±dziæ, a to ekipie Tuska sprawi wiele trudno¶ci. Gdy znu¿eni politycy PO wróc± z jak¿e zas³u¿onych wakacji, powita ich ju¿ zupe³nie inna Polska, ni¿ ta, która przed rokiem pozwoli³a im wygraæ wybory.
Ryszard Terlecki