[2008.04.25] Mia³o byæ inaczej
Dodane przez Administrator dnia 25/04/2008 13:50:20
Tak wiele mia³o siê zdarzyæ. Mia³y byæ ni¿sze podatki, tymczasem wiceminister finansów podaje siê do dymisji, minister finansów dymisj± grozi, a na ni¿sze podatki przyjdzie nam czekaæ nie wiadomo jak d³ugo. Mia³y byæ znacz±ce podwy¿ki w bud¿etówce – w s³u¿bie zdrowia, w szkolnictwie, w administracji. W s³u¿bie zdrowia wci±¿ trwaj± spory, nauczyciele szykuj± siê do strajku w czasie matur, urzêdnicy narzekaj± jak narzekali, a rz±d bezradnie rozk³ada rêce. W s³u¿bie zdrowia mia³a byæ te¿ reforma, korzystna dla pacjentów, ale jak na razie „bia³y szczyt” zakoñczy³ siê fiaskiem, a pakiet proponowanych zmian jest co najwy¿ej prób± ³atania dziur, a nie systemowej reformy.
Mia³y byæ setki kilometrów nowych autostrad, a minê³o ju¿ pó³ roku i nie oddano nawet pó³ metra. Komisja „Przyjazne pañstwo” mia³a zwalczaæ urzêdnicze absurdy, ale najwiêkszym absurdem jest fakt, ¿e w dniach sejmowych posiedzeñ komisja zbiera siê nawet po trzy razy dziennie, aby tylko osi±gn±æ rekordow± liczbê spotkañ. Co zrobi³a do tej pory? Nie wiadomo, a zamiast merytorycznej odpowiedzi na to pytanie, mo¿emy jedynie podziwiaæ b³azenady pos³a Palikota.
Ministerstwo Sprawiedliwo¶ci ¶ledzi losy komputera ministra Ziobro oraz bada sprawno¶æ jego s³u¿bowego telefonu, a minister Pitera, która mia³a têpiæ korupcjê, zamiast tego tropi wydatki na obiady, p³acone s³u¿bow± kart± przez urzêdników poprzedniej ekipy. Komedia pomy³ek obejmuje te¿ Ministerstwo Edukacji, które w stan os³upienia wprawi³o nauczycieli, uczniów i ich rodziców, a tak¿e Ministerstwo Nauki, które zaproponowa³o doktoraty bez magisterium i profesurê bez habilitacji. W rz±dzie mówi siê o bliskiej ju¿ wymianie ministrów, jednak zanim to nast±pi niefrasobliwa dzia³alno¶æ ministrów-dyletantów mo¿e okazaæ siê trudna do naprawienia.
Wprawdzie w sonda¿ach wci±¿ jeszcze utrzymuje siê wysokie poparcie dla Platformy, równocze¶nie jednak wyra¼nie spada spo³eczne zaufanie do rz±du. Obietnice sk³adane przez premiera Tuska, ¿e ju¿ wkrótce w³a¶ciciele utraconej w³asno¶ci otrzymaj± zwrot swojego maj±tku albo wysokie odszkodowania, wywo³a³y konsternacjê, tym bardziej, ¿e o¶wiadczenie w tej sprawie z³o¿one zosta³o w Jerozolimie, a w kilka dni pó¼niej na s³owa premiera powo³ali siê tak¿e Niemcy. Sprawiedliwo¶ci powinno staæ siê zado¶æ, ale premier jest zobowi±zany wiedzieæ, ¿e utrat± w³asno¶ci najbardziej skrzywdzeni zostali Polacy i to im przede wszystkim nale¿y siê zado¶æuczynienie.
Pó³ roku rz±dów Platformy Obywatelskiej obna¿y³o jej s³abo¶ci: dramatyczny brak kompetentnych ludzi, zdolnych wzi±æ odpowiedzialno¶æ za powierzone im zadania, a tak¿e zatrwa¿aj±cy brak jakiejkolwiek spójnej koncepcji rz±dzenia pañstwem. Ka¿dy z ministrów usi³uje wykazaæ siê reformatorskimi pomys³ami, jednak efekt tych wysi³ków najczê¶ciej kompromituje ich autorów. Gdy za kilka czy kilkana¶cie tygodni notowania w sonda¿ach zaczn± spadaæ, wówczas pojawi± siê objawy paniki i jeszcze wiêkszy chaos w dzia³aniach rz±du. Mo¿e zanim to nast±pi, jest jaki¶ sposób na opanowanie sytuacji? Mo¿e by³oby lepiej, aby premier zaj±³ siê kampani± przed wyborami prezydenckimi, a trud rz±dzenia powierzy³ komu¶, kto nieco lepiej poradzi sobie z tym powa¿nym zadaniem? W przeciwnym razie mamy przed sob± jeszcze trzy trudne i niepomy¶lne lata.
Ryszard Terlecki