[2024.08.23] Nad Wisłą w okolicy Lesiska (2)
Dodane przez Administrator dnia 23/08/2024 17:55:00

---

Słońce podnosiło się coraz wyżej. Była piąta rano. Nagle sygnalizator na kiju Leszka drgnął. Drgnął raz i drugi raz. Usłyszeliśmy też charakterystyczny dźwięk sygnalizatora elektronicznego. - Spokojnie, panie Leszku – odezwałem się do przyjaciela, wpatrując się tak jak i on w białą, styropianową bombkę. W pewnym momencie bombka ta podniosła się gwałtownie i lekko uderzyła o kij. - Tnę – rzucił w moją stronę Leszek. Chwycił za kij i delikatnie, chociaż dość zdecydowanie, zaciął. Wygięta i lekko drgająca szczytówka zdradzała, że na haczyku coś jest. - Mam – potwierdził moje przypuszczenia Leszek. - Chociaż nie jest to chyba coś wielkiego – dodał, holując zdobycz w stronę brzeg. Po chwili wyjął z wody ładnie zaczepioną dwudziestocentymetrową płoć. Zrobiłem pamiątkowe zdjęcie a on delikatnie odhaczył rybkę i z powrotem wpuścił ją do wody. Niech rośnie.
Jakub Kleń