[2023.09.15] Nad kanałem ciepłej wody (2)
Dodane przez Administrator dnia 20/09/2023 08:33:15

---

Było słonecznie i prawie bez wiatru. Tylko ryby najwyraźniej nie były zainteresowane naszymi przynętami. Do godziny dziewiątej nie mieliśmy ani jednego brania. Leszek postanowił połowić bliżej brzegu, na spławik. Na haczyk założył kilka białych robaczków. Ale cóż, spławik z wdziękiem kołysał się na wodzie, a brań jak nie było, tak nie było. O dziesiątej poprosiłem Leszka, by rzucił okiem na moje zestawy, a sam poszedłem dowiedzieć się, czy brania miał nasz łowiący nieopodal sąsiad, no i czy coś złowił. Okazało się, że on także siedział bez brań. No cóż, są takie dni, gdy ryby najwyraźniej nie biorą. Na szczęście Leszek zabrał ze sobą jednorazowego grilla i kilka kawałków kaszanki. Po kilkunastu minutach wokół rozszedł się przyjemny zapach. A ja przechadzając się wokół łowiska zauważyłem kilka jabłek na starej jabłoni rosnącej za wałem. No tak, przecież kiedyś w tym miejscu były owocowe sady mieszkańców Kujaw – przysiółka Pleszowa. I pochylając się nad gorącą kaszanką wzięło nas na wspomnienia. A generalnie, to był dobry wyjazd. Pomimo tego, że nic nie złowiliśmy. Bo wokół nas było przecież tak pięknie.
Jakub Kleń