[2023.07.07] Pora na brzany
Dodane przez Administrator dnia 08/07/2023 10:32:36
Wraz z ostatnim dniem czerwca up³yn±³ okres ochronny dla brzany. Od 1 lipca znów mo¿na ³owiæ tê piêkn± i waleczn± rybê. Warto o niej wspomnieæ, bo brzany z powodzeniem ³owiæ mo¿na tak¿e w Ma³opolsce – w Dunajcu czy Wi¶le. Ja swoje pierwsze spotkanie z brzan± zaliczy³em w³a¶nie nad Dunajcem w okolicach Melsztyna.
Na pocz±tek, by zachêciæ do zainteresowania siê t± ryb±, pozwolê sobie przytoczyæ wspomnienie krakowskiego wêdkarza, Jacka Ksi±¿ka, który opisa³ swoje spotkanie z dunajeck± brzan± w styczniowym numerze „Wiadomo¶ci Wêdkarskich” z 1987 roku.
Ksi±¿ek pisa³: „Stan wody by³ niski. Od rana nêci³em, lecz ryba nie wchodzi³a w zanêtê. Z zamy¶lenia wyrwa³ mnie kolega, który powiedzia³: „No, dzisiaj do domu powieziemy same kije”. Odpowiedzia³em mu, ¿e dopóki wêdka w wodzie zawsze jest szansa na rybê.
I w tym momencie sp³awik zosta³ przytopiony – lekkie poci±gniêcie i… ju¿ po sekundzie czu³em przyjemne i znajome drgania wêdziska. Z ko³owrotka wysnuwa³a siê ¿y³ka. Zwolni³em ca³kiem hamulec, przytrzymuj±c ko³owrotek palcem. Wiedzia³em ju¿, ¿e to brzana. By³a teraz na ¶rodku Dunajca i mocno p³ynê³a pod pr±d. Jedna my¶l w g³owie – daæ rybie taki opór, by wytrzyma³ przypon 0,15 mm. ¯y³ki na ko³owrotku znacznie uby³o i brzana wziê³a mnie na spacer wzd³u¿ brzegu, w górê rzeki. Po jakim¶ czasie zmieni³a kierunek, teraz p³ynê³a z pr±dem. Szybkie zwijanie ¿y³ki i znowu wycieczka (…). P³ynê³a bli¿ej brzegu, ale ca³y czas przy dnie. Nagle gwa³townie odbi³a od brzegu; wêdzisko niebezpiecznie wygiê³o siê, ko³owrotek znowu na obrotach i znowu zwijanie ¿y³ki, ¶ci±ganie ryby i jeszcze jedno odbicie, ale nie tak energiczne.
Wreszcie brzana w podbieraku. Rêce mi dr¿a³y trochê z emocji, trochê ze zmêczenia. Brzana 3,03 kg wêdruje do sadzyka. Zak³adam nowe robaczki. Po oko³o 15 minutach kolejne branie. Tym razem ju¿ zdecydowane, gwa³towne. Nie ma w±tpliwo¶ci, ¿e to brzana. Znowu spacerek i w koñcu druga brzana, tym razem mniejsza (2,5 kg) wêdruje do sadzyka. Na tym wêdkowanie koñczê (...)”.
Tyle Jacek Ksi±¿ek. Ja w przysz³ym tygodniu napiszê wiêcej o tym, w jakich miejscach szukaæ brzany? Na jakie przynêty najczê¶ciej jest ³owiona i jakimi metodami? Ale ju¿ z przytoczonego dzisiaj opisu widaæ, ¿e chocia¿ brzany nale¿± do ryb walecznych, to ¿y³ka wcale nie musi byæ tak gruba jak przy wyprawie na suma. W relacji Jacka Ksi±¿a pojawi³ siê te¿ sp³awik – a wiêc je¶li chodzi o metody w grê wchodzi zarówno klasyczna gruntówka ze sp³awikiem jak i przep³ywanka. No i wspomniane przez niego robaczki w charakterze przynêty. Wydaje mi siê, ¿e mówi±c o robaczkach mia³ on na my¶li czerwone robaki, a nie rosówki. Chyba, ¿e te ostatnie tak pieszczotliwie nazywa³. A wspominam o rosówkach, bo ja w³a¶nie tej przynêty u¿ywa³em w wyprawach na brzany z Dunajca. Z dobrym skutkiem.
Jakub Kleñ