[2021.05.28] Z polskiego punktu widzenia
Dodane przez Administrator dnia 29/05/2021 12:12:06
Wiele można mieć zastrzeżeń do funkcjonowania Prawa i Sprawiedliwości czy całej Zjednoczonej Prawicy. Krytykować można oczywiście wszystko. Ale jednego tej formacji zarzucić nie można. Braku troski o to, by państwo polskie rozwijało się, bogaciło i stawało się niezależnym, ważnym czynnikiem kształtowania gospodarczego, politycznego i kulturowego ładu w Europie.
Temu mają służyć strategiczne wręcz inwestycje. Jak centralny węzeł komunikacyjny, konkurencyjny dla tego w Berlinie. Jak wybudowanie w Świnoujściu gazoportu i zbiorników na gaz skroplony ze Stanów Zjednoczonych albo z państw arabskich. Jak gazociąg Baltic Pipe z Norwegii do Niechorza, który otwiera możliwość konkurencyjnej redystrybucji tego surowca w naszej części Europy. Jak wreszcie uruchomienie pierwszego reaktora jądrowego, które ma nastąpić w roku 2033. Do tego doliczyć trzeba mniejsze inwestycje, ale wszystkie obliczone na służbę polskim interesom.
Gołym okiem widać, że w całej nagonce brukselskich urzędników, a zwłaszcza niemieckich polityków czy niemieckich mediów na nasz kraj (a to Niemcy w Unii Europejskiej grają przecież pierwsze skrzypce), chodzi o gospodarkę i olbrzymie pieniądze. Polska przestała pełnić rolę współczesnej kolonii taniej siły roboczej i miejsca zbytu wyprodukowanych na Zachodzie towarów. A tak było przez większość lat po 1989 roku. I ta zmiana dzisiaj za Odrą bardzo się nie podoba. Szkoda tylko, że w tej nagonce przeciwko naszemu krajowi uczestniczy również spore grono polskich polityków spod różnych szyldów.
Jan L. Franczyk