[2021.05.21] ANTYSAMORZĄDOWY ŁAD
Dodane przez Administrator dnia 21/05/2021 18:34:27
W ubiegłą sobotę czołowi przywódcy Zjednoczonej Prawicy z Jarosławem Kaczyńskim na czele ogłosili „Polski Ład” na najbliższe lata. Okazuje się, że jest to program, który ma zapewnić zwycięstwo w wyborach w roku 2023. Prawo i Sprawiedliwość, jako partia wiodąca w układzie sprawującym władzę zdaje sobie sprawę, że czas biegnie i trzeba przygotować się do zbliżających się wyborów parlamentarnych i samorządowych. Podstawą tego planu jest zadbanie o dotychczasowy elektorat i ewentualnego jego poszerzenie.
Podczas prezentacji „Polskiego Ładu” słowa „samorząd” nie użyto ani razu, bo ten program zakłada tworzenie centralnego państwa, które łaskawie da tym, którzy będą popierać stojących na jego czele. Cały plan obniżania podatków da pieniądze najbiedniejszym, ale uderzy w tych którzy osiągają większe dochody, a przede wszystkim w samorządy i to te osadzone w dużych aglomeracjach. Zresztą ani razu podczas prezentacji Polskiego Ładu nie padło słowa „miasto”. Przecież to nie jest elektorat PiS. Mówiono natomiast dużo o wsiach i małych miasteczkach, powiatach i gminach. To jest zaplecze PiS i jego sojuszników. Chociaż i te małe samorządy muszą mieć świadomość, że obniżka 18 milionom obywateli podatków uderzy nie tylko w dochody dużych miast, ale także tych małych ojczyzn samorządowych. Co prawda enigmatycznie rząd obiecuje rekompensatę utraconych dochodów samorządom, ale już wiemy jak PiS rozdziela fundusze, wszystko dla swoich samorządów rządzonych przez ludzi związanych z PiS, a figa dla innych.
Druga sprawa, która dotknie samorządy to budowa prywatnych domków prawie bez zezwolenia. Domek o pow. 70 m kw. na zgłoszenie i bez kierownika budowy to nie duży problem. Tylko z tym będzie wiązał się rozrost głównie miast. Koszty budowy dróg, kanalizacji, zorganizowania komunikacji, czy zaplecza oświatowego i infrastruktury poniosą samorządy, a skąd mają na to wziąć pieniądze? Tego twórcy Nowego Ładu w ogóle nie przewidują. PiS zapowiedział jedynie dotacje na budowę żłobków. Ani słowem nie wspomniano o zwiększeniu subwencji oświatowej, a jedynie zapowiedziano zwiększenie godzin lekcji historii w jednoznacznym wydaniu.
W Nowym Ładzie zapowiedziano zwiększenie zieleni i odejście od betonowania miast. Tylko to brzmi chwytliwie i pięknie, ale nic nie powiedziano o sfinansowaniu takiego programu. To jest tak jak w przypadku ugorów przy Rondzie Dywizjonu 308, które zreprywatyzowano w latach dziewięćdziesiątych. Teraz radny miejski Michał Drewnicki z niefrasobliwymi radnymi z innych ugrupowań lansuje ich ponowne wywłaszczenie tak jak „za komuny”. Tylko kto za to zapłaci? W Nowej Hucie po stopniowym likwidowaniu Kombinatu Metalurgicznego i zakładów z nim związanych brakuje coraz bardziej miejsc pracy, ale nie ma to znaczenia dla niektórych radnych. Po co nam kilka tysięcy nowych miejsc pracy, które powstałby w tym miejscu. Lepiej wydać dziesiątki milionów złotych na przymusowy wykup gruntów oraz odszkodowania i próbować tworzyć na ugorze, w miejscu częściowo zdegradowanym nowego parku, który urośnie za kilkadziesiąt lat. To jest tak jak z Nowym Ładem. Dużo hasełek pod publiczkę, a mało kto myśli o zrównoważonym rozwoju kraju. Liczy się tylko dziś, a po nas niech się wszystko wali…
SŁAWOMIR PIETRZYK