[2021.05.14] NOWY PLAN MARSHALLA?
Dodane przez Administrator dnia 15/05/2021 10:22:23
Sejm RP uchwalił ustawę o ratyfikacji decyzji Rady UE w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej zwanej krócej Funduszem Odbudowy. Chodzi o przeznaczenie 750 mld euro to jest ok. 900 mld dolarów na odbudowę gospodarek po pandemii koronawirusa państw zrzeszonych w Unii Europejskiej. Niektórzy komentatorzy nazywają to posunięcie „Nowym Planem Marshalla”. Moim zdaniem niesłusznie, bo plan Marshalla (od nazwiska sekretarza stanu USA) to był plan pomocy jednego państwa Stanów Zjednoczonych wielu państwom europejskim spustoszonych w wyniku II wojny światowej. Ponadto ze względów politycznych nie skorzystały z niego kraje tzw. bloku wschodniego, w tym Polska, najbardziej doświadczone przez wojnę. No może jedną z cech podobieństwa jest fakt, że ten plan przyniósł tym którzy z niego skorzystali, czyli głównie państwom Europy Zachodniej odbudowę gospodarek i rozwój ekonomiczny. My też mamy nadzieję, że taki jest główny cel Funduszu Odbudowy.
Polska z tego tortu, jak znów niektórzy porównują FO, może otrzymać 58,1 mld euro tj. 23,9 mld euro w formie dotacji oraz 34,2 mld euro pożyczek. Na razie z ponad 250 mld złotych, które w ramach Funduszu Rozbudowy możemy otrzymać zdecydowaliśmy się na wystąpienie o pełną kwotę dotacji i jedną trzecią przydzielonych nam pożyczek. Ta ostrożność wynika z tzw. uwspólnotowienia długu tj. możliwości spłaty długów państw zadłużonych, które nie będą w stanie ich spłacać, przez wszystkie państwa. Chociaż w tym przypadku chyba lepiej było się zachować jak Włochy, które wzięły zarówno dotacje jak i pożyczki, dla swojej chorej gospodarki w kwocie całkowitej 123 mld euro.
Generalnie trzeba sobie jasno powiedzieć, że obecny świat to wielka piramida finansowa. Zarówno ludzie jak i przedsiębiorstwa żyją na kredyt i bez nich często nie mogą funkcjonować. Największe gospodarki świata Chiny i USA już przeznaczyły znacznie większe środki finansowe na odbudowę swoich potencjałów niż Unia Europejska. Ponoć amerykanie chcą na ten cel wydać 6 bilionów dolarów, a Chińczycy jeszcze więcej. Skąd te pieniądze? Oczywiście pochodzą z zadłużania się. Na razie dodrukowuje się pieniądze, ale w przyszłości trzeba będzie ten rachunek zbilansować m.in. poprzez zwiększenie podatków. Do tej pory Unia nie mogła zaciągać własnych długów, ani emitować obligacji. Teraz to się zmieni i Unia będzie się starała zwiększyć opodatkowanie.
My jednak nie powinniśmy robić z tego problemu, bo wszyscy wiemy, że pieniądze na rozwój gospodarki są nam już dzisiaj bardzo potrzebne. Powinniśmy korzystać z rozwiązań, które wdraża cały rozwijający się świat. Potrzebujemy pieniędzy na ochronę środowiska naturalnego, a w tym na przestawienie naszej przestarzałej energetyki opartej na węglu w kierunku „zielonej energetyki” posadowionej na odnawialnych źródłach energii tzw. OZE. Trzeba wreszcie zbudować elektrownię atomową, a to wszystko kosztuje. Znaczną część Funduszu powinniśmy przeznaczyć na cyfryzację, bez której Polska nie będzie w stanie dołączyć do nowoczesnych społeczeństw opartych na innowacyjnych gospodarkach.
Wreszcie pieniądze powinny także trafić do tych sektorów, które pozwolą nam zadbać o lepszy komfort życia ludzi tj. służby zdrowia, czy na budownictwo mieszkań pod wynajem. Takie są plany. Trzeba z uwagą przyglądać się jak będą one realizowane przez sprawujących władzę w Polsce. Jeśli nie skorzystamy z szansy jaką nam stworzyła Unia Europejska to nie wybaczą nam tego nie tylko przyszłe pokolenia, ale także to obecne w najbliższych wyborach.
SŁAWOMIR PIETRZYK