[2020.10.16] SMUTNA LEKCJA
Dodane przez Administrator dnia 16/10/2020 22:17:18
W ostatnim okresie czasu następuje potężny rozwój pandemii spowodowanej wirusem SARS CoV-2. Przyrost zachorowań następuje w postępie geometrycznym. Nie będę epatował liczbami Czytelników, bo codziennie są podawane w mediach. Z kilkuset przypadków choroby dziennie, które miały miejsce na wiosnę tego roku w naszym kraju i budziły strach oraz wywołały lockdown paraliżujący nasze życie, zrobiło się tysiące. I o dziwo nasze zachowanie i działanie jest zupełnie inne niż wiosną. Jakbyśmy uodpornili się na chorobę, chociaż nadal nie ma szczepionki.
Przestaliśmy się bać, chociaż zagrożenie rośnie i jak twierdzą fachowcy przed nami najgorsze. Mało tego na ulicach pojawili się protestujący, którzy twierdzą, że nie ma żadnego wirusa, a wszystko jest wymysłem przeróżnych lobbystów występujących w imieniu tych co chcą zrobić na „pseudo pandemii” pieniądze. Pojawiają się nazwy różnych firm, które zarabiają na produkcji sprzętu i różnego rodzaju akcesoriów używanych do walki z koronawirusem. Ponoć najwięcej mają zarobić ci co wyprodukują szczepionkę. Faktem jest, że duże pieniądze są przeznaczane przez rządy państw na ten cel, ale ma to doprowadzić do okiełznania choroby, która nas zaatakowała. Jeśli ktoś w nią nie wierzy to polecam spojrzeć na szpitale, gdzie z chorobą zmaga się tysiące ludzi, a coraz większa grupa po prostu umiera. Zdaję sobie sprawę, że taka bezpośrednia wizyta jest trudna, ale wystarczy posłuchać kogoś z personelu medycznego, który podjął na razie nierówną walkę z SARS CoV-2. Dopóki bowiem nie wynajdziemy szczepionki i nie doprowadzimy do odporności populacyjnej taka to będzie walka.
Jesteśmy w przededniu przekroczenia wydolności naszej służby zdrowia w leczeniu chorych na koronawirusa, a w niektórych rejonach nawet ten stan został osiągnięty. Zaczyna brakować specjalistycznego sprzętu, personelu, lekarstw używanych w cywilizowanych krajach, a nawet po prostu łóżek, gdzie można położyć chorych. Już się mówi o tworzeniu szpitali polowych i zamienianiu niektórych hal na szpitale, tylko kto w nich będzie pracował i udzielał pomocy chorym? W takiej sytuacji optymizm rządzących jest nie na miejscu, a ich twierdzenia, że sytuację mamy opanowaną są po prostu kłamstwem. Trzeba już przygotowywać się do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, a może go nawet wprowadzić tak jak uczyniono to już w innych państwach. Należy podejmować zdecydowane działania, które powstrzymają marsz koronawirusa, bo niedługo nasz cały kraj nie tylko będzie objęty żółtą strefą, ale czerwoną.
Decydenci muszą w większym stopniu dotrzeć z komunikatem do ludzi, o groźnej chorobie, która nas zaatakowała. Trzeba wprowadzać różnego typu ograniczenia i je egzekwować. Chociaż lepiej by było osiągnąć taki stan świadomości, aby społeczeństwo samo z przekonaniem przestrzegało ograniczeń, zalecanych przez ludzi mądrych. Niestety tam gdzie tryumfuje głupota, trzeba ją przełamywać siłą, dla dobra całego społeczeństwa. To że ludzie zachowują się skrajnie egoistycznie i nie myślą o innych to smutna lekcja z tej pandemii.
SŁAWOMIR PIETRZYK