[2020.09.04] REPRESYJNE I SELEKTYWNE PRAWO
Dodane przez Administrator dnia 04/09/2020 22:49:08
Ministerstwo Sprawiedliwości forsuje nowe rozwiązania prawne zaostrzające przepisy w stosunku do osób prowadzących działalność gospodarczą. Z drugiej strony chce wprowadzić przepisy, które uwolnią od odpowiedzialności urzędników państwowych popełniających przestępstwa.
Wprowadzane będzie pojęcie podmiotu zbiorowego, który będzie odpowiadał za przestępstwa popełniane przez jego pracowników. W praktyce będzie to oznaczać, że pracownik coś ukradnie, wprowadzi klienta w błąd, a odpowiedzialność poniesie właściciel firmy. Jest to próba wprowadzenia odpowiedzialności zbiorowej w dużych firmach, zatrudniających powyżej 250 pracowników i oczywiście dysponującymi dużymi pieniędzmi. I tu jest sedno sprawy, bo kary mają być potężne od 50 tys. zł do 50 mln zł. Czyżby państwo na gwałt szukało pieniędzy u bogaczy? To jeden aspekt sprawy.
Drugi to przerzucanie na przedsiębiorców obowiązków państwa w ściganiu przestępstw. Przedsiębiorca, aby uniknąć kary powinien w swojej dużej firmie rozbudować system sygnalistów, czyli donosicieli i wprowadzić metody inwigilacji w celu wyśledzenia nieuczciwych pracowników. Takimi sprawami powinno zajmować się państwo, a nie ludzie prowadzący duże interesy, nie mający do tego odpowiednich instrumentów.
Równocześnie politycy partii rządzącej forsują rozwiązania prawne, w wyniku których urzędnik np. minister, policjant, czy prokurator, który naruszy prawo, nie będzie za to odpowiadał?! Będzie to miało miejsce w sytuacji, gdy odpowiednie czynniki władzy uznają, iż ów urzędnik działał w interesie społecznym oraz w celu przeciwdziałania COVID-19. Nowe przepisy mają działać wstecz, co wzmacnia podejrzenia, aby uwolnić od odpowiedzialności osoby, które wyrzuciły w błoto miliony złotych na zakupy złych maseczek, czy respiratorów, których nie ma. Ten przepis działa wstecz, co jest sprzeczne z zasadami prawa obowiązującymi od czasów rzymskich i jest niepotrzebny. Obowiązujący kodeks karny przewiduje tzw. kontratypy, czyli sytuacje uwalniające od odpowiedzialności osoby popełniające przestępstwa w stanie wyższej konieczności.
To nie koniec propozycji ministerstwa sprawiedliwości. Proponuje ono przepisy prawa wprowadzające konfiskatę prewencyjną. Podejrzanemu przedsiębiorcy, a nawet osobom mającym z nim kontakt, będzie mógł być zabrany majątek bez wyroku sądowego. Mało tego, osoba dysponująca majątkiem będzie musiała udowodnić legalność jego pochodzenia. Jest to znów złamanie podstawowej zasady prawa karnego domniemania niewinności. To próba kolejnego skoku na kasę, aby uzupełnić coraz bardziej pustą kasę państwową. Proponowane przepisy idą dalej, bo przewidują możliwość ustanowienia w dużych i bogatych firmach przymusowego zarządu oczywiście w skład, którego wejdą zaufane osoby władzy.
To wszystko budzi niepokój wśród przedsiębiorców i świata biznesu, który bacznie obserwuje to co się dzieje w Polsce. Znaczną część dużych przedsiębiorstw stanowią korporacje zagraniczne prowadzące interesy w naszym państwie. Wprowadzenie tak represyjnych rozwiązań prawnych może się odbić na atrakcyjności Polski jako partnera biznesowego i inwestycyjnego.
SŁAWOMIR PIETRZYK