[2007.05.10] Dezubekizacja
Dodane przez Administrator dnia 10/05/2007 12:39:38
W ubieg³y pi±tek politycy PiS z³o¿yli w Sejmie projekt tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Ta przewijaj±ca siê w mediach nazwa brzmi niestety fatalnie, bo „dezubekizacja” jest neologizmem, który na dodatek do¶æ trudno siê wymawia. Ale istota projektu sprowadza siê do tego, ¿e byli funkcjonariusze komunistycznego aparatu maj± straciæ emerytalne przywileje, a na dodatek ich bezpieczniacka przesz³o¶æ ma byæ jawna. Praca w UB w latach 1944-1956 w ogóle nie by³aby wliczana do emerytury, a za pracê po roku 1956 otrzymywaliby najni¿sze uposa¿enie emerytalne. Gdyby ustawa zosta³a przyjêta przez parlament w tej w³a¶nie wersji, by³aby wyj±tkowo bolesna dla „utrwalaczy systemu”. Zw³aszcza, je¶li u¶wiadomimy sobie, ¿e ¶rednia emerytura generalska by³ych esbeków wynosi 7.5 tys. z³ (sic!), a wielu zwyk³ych oficerów SB, którzy odeszli na emeryturê, otrzymuje po kilka tysiêcy z³otych. Zreszt± niektórzy z nich do dzi¶ dorabiaj± do swoich „skromnych” emerytur szefuj±c firmom ochroniarskim. Na drugim, finansowym biegunie, znajduj± za to byli cz³onkowie niepodleg³o¶ciowego podziemia i opozycjoni¶ci. Wiêkszo¶æ z nich otrzymuje renty i emerytury w wysoko¶ci 600-700 z³.
Senator Zbigniew Romaszewski wyliczy³, ¿e na proponowanych zmianach bud¿et pañstwa zaoszczêdzi³by od 500 milionów do dwóch miliardów z³otych. Tymczasem pañstwo na zapomogi dla weteranów wojennych przeznacza rocznie tylko 5 milionów z³.
Dwa tygodnie temu, pisz±c o idei dekomunizacji, przypomnia³em jak Niemcy - zarówno z by³ej RFN jak i z NRD - poradzili sobie z w³asn± hitlerowsk± i komunistyczna przesz³o¶ci±. Tam nikomu nie przysz³oby do g³owy zastanawiaæ siê, jaka powinna byæ wysoko¶æ emerytury za okres s³u¿by w SS. Ale u nas pose³ Tadeusz Iwiñski z SLD twierdzi, ¿e ubecy „mieli prawo do takich przywilejów, w tamtym momencie by³y one s³uszne”. Tyle, ¿e dzisiaj s³uszne ju¿ na pewno nie s±.
Jan L. FRANCZYK