[2016.10.07] IPN i CBA do likwidacji
Dodane przez Administrator dnia 07/10/2016 11:30:22
W ostatnią niedzielę w Gdańsku odbyła się Konwencja Krajowa Platformy Obywatelskiej. Aktualny szef tej formacji Grzegorz Schetyna zapowiedział, że Platforma, jeśli tylko odzyska władzę, zlikwiduje… Instytut Pamięci Narodowej i Centralne Biuro Antykorupcyjne. "Nie możemy pozwolić na to, by niszczono legendy i bohaterów, by urzędnicy pisali historię na zlecenie politycznych mocodawców. Przywrócimy Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i tam przekażemy zadania IPN-u" – mówił Schetyna. I dodał: "Historia wróci do szkół i na uniwersytety, a dział edukacyjny IPN stanie się częścią instytutu historii Polskiej Akademii Nauk".
A dlaczego szef PO zamierza zlikwidować CBA? Ponieważ „ściganie przestępców to zadanie dla policji i służb, a nie dla polityków. Nie będzie naszej zgody na to, żeby powoływać nadpolicję, która dla wywołania strachu i paraliżowania swoich politycznych przeciwników przez aktualnie rządzących, prowadzi działania operacyjne" – mówił do zebranych kolegów Schetyna.
Cóż, IPN był dobry, gdy kierował nim prof. Leon Kieres (dzisiaj sędzia Trybunału Konstytucyjnego). Bo za jego kadencji IPN zajmował się w zasadzie tylko sprawą mordu na Żydach w Jedwabnem. A drugim ważnym wydarzeniem za czasów Kieresa było przyznanie Lechowi Wałęsie statusu pokrzywdzonego.
Postulatu likwidacji CBA komentował nie będę. Bo to trochę tak, jakby piraci drogowi postulowali likwidację „drogówki”, argumentując, że wystarczy zwykła policja.
Jan L. FRANCZYK