[2006.12.16] Pismo ludzi bezmyślnych?
Dodane przez Administrator dnia 16/12/2006 14:58:25

---

„Lodołamacza” czytywałem dotychczas regularnie. Podobało mi się to pismo „ludzi walczących”, jak głosi podtytuł miesięcznika. I chociaż, co jakiś czas, natykałem się w nim na sprośny rysunek czy niewybredny żart, wszystko jednak mieściło się jakoś w granicach dobrego smaku i swoistej poetyki młodych zbuntowanych. W grudniowym numerze „Lodołamacza”, znalazłem jednak rysunek, który dowodzi, że młoda redakcja w próbach szokowania czytelnika posunęła się za daleko. Mam na myśli litografię autora podpisującego się pseudonimem PIO (Piotr Kaliński ?). Rysunek przedstawia uda i brzuch kobiety. Srom i wzgórek łonowy zostały przedstawione w formie kielicha, a nad nim – w miejscu pępka – znalazł się okrągły opłatek. Litografia nosi tytuł … Eucharystia.
Rysunek zranił uczucia religijne wielu osób (sam w redakcji odebrałem w tej sprawie kilkanaście telefonów). We mnie wzbudził niesmak z powodu wykorzystania najświętszych dla katolików symboli (dla nich Eucharystia, to realnie obecny Jezus Chrystus, ukryty pod postaciami chleba i wina) do wpisania ich w kontekst erotyczny. Gdyby PIO podobną w wymowie litografię poświęcił znakom świętym dla islamu, a na dodatek mieszkał w kraju muzułmańskim – dziś już by nie żył. A gdyby podobnie zakpił ze świętości judaizmu – zostałby pierwszym antysemitą i razem z Bublem wylądował na obserwacji psychiatrycznej w Tworkach. Ale PIO nie kpi z islamu. Nie kpi też z judaizmu…
Jest jeszcze jeden przykry aspekt całej sprawy. „Lodołamacz” jest dofinansowywany zarówno przez nowohuckie Rady Dzielnic, jak i przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – a więc z pieniędzy publicznych. Czyli również z moich pieniędzy. Tylko, że ja nie życzę sobie, by za moje pieniądze obrażano uczucia religijne - kogokolwiek.
Jan L. FRANCZYK