[2016.03.11] W sidłach nienawiści
Dodane przez Administrator dnia 11/03/2016 19:50:42
Czego zwolennicy tzw. Komitetu Obrony Demokracji życzą legalnie wybranym przez naród władzom? Odpowiedzią na to pytanie mogą być wpisy, jakie znalazły się na fejsbukowej stronie KOD-u po ogłoszeniu w mediach informacji o tym, że w prezydenckiej limuzynie,w której jechał prezydent Andrzej Duda wybuchła opona, ale na szczęście pasażerom nic się nie stało.
Na fejsie (jak mówią młodzi) można było przeczytać między innymi takie oto wyznania. Cezary Bąk: życzę mu śmierci w męczarniach. Ted Roznicki: myślałem, że będziemy robić zrzutkę na kwiaty, trudno, nie wyszło. Helena Jałosińska: byłam gotowa całą emeryturę przeznaczyć na wieniec, a niech tam. Ryszard Koczyrkiewicz: szkoda, że brzozy nie było. Krystyna Wardziak: pierwsze ostrzeżenie, drugiego nie będzie. Józef Kazik Kaźmierczak: Lech na Wawelu już się cieszył a tu dupa zimna. Bartosz Czerniec: Czekamy na replay – tym razem skuteczny. Andrzej Ż Pacha: Szkoda, że nie przednia strzeliła. Jadwiga Konik: Szkoda, że nie dwie. Krzysztof Tomasz Ratajczak: szkoda, że go szlak nie trafił, a taką miałem nadzieję.
Skąd tyle nienawiści w przeciwnikach obecnej władzy? Mnie do głowy by nie przyszło, życzyć źle (nie mówiąc już o życzeniu śmierci) Bronisławowi Komorowskiemu czy Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, chociaż nie byli to prezydenci z mojej bajki. Prawo i Sprawiedliwość zawsze oskarżane było przez swoich przeciwników o szerzenie mowy nienawiści. Tyle tylko, że z powodu nienawiści zamordowany został Marek Rosiak, pracownik biura poselskiego Jacka Wojciechowskiego z PiS, a zabił go związany z Platformą Obywatelską Ryszard Cyba, krzycząc, że nienawidzi PiS-u i Jarosława Kaczyńskiego.
Jan L. FRANCZYK