[2006.09.29] Rok PiS-u
Dodane przez Administrator dnia 29/09/2006 20:35:04
Rok, jaki min±³ od czasu wyborów parlamentarnych, w których zwyciê¿y³o Prawo i Sprawiedliwo¶æ, to dobry moment, by podj±æ próbê podsumowania dotychczasowego dorobku tego ugrupowania. A zw³aszcza funkcjonowania koalicyjnego rz±du, w której czê¶ci± dominuj±c± byli i s± politycy zwyciêskiej partii.
Wbrew powszechnej tendencji do totalnej krytyki PiS-u, warto zauwa¿yæ, ¿e nowy rz±d radzi sobie wyj±tkowo nie¼le, jak na warunki w jakich przysz³o mu funkcjonowaæ. Odmowa Platformy Obywatelskiej uczestnictwa w gabinecie Kazimierza Marcinkiewicza, pó¼niejsze gor±czkowe szukanie konstytucyjnej wiêkszo¶ci przez Jaros³awa Kaczyñskiego i wreszcie siêgniêcie po Andrzeja Leppera musia³o tworzyæ i tworzy³o wyj±tkowo trudny klimat dla funkcjonowania rz±du. Ale pomimo tych komplikacji gospodarka funkcjonuje normalnie, bezrobocie spada, poziom deficytu trzymany jest w ryzach. A dwie sprawy wydaj± siê godne zauwa¿enia. Po pierwsze nie s³ychaæ, by politycy PiS-u byli uwik³ani w jakie¶ afery czy przekrêty finansowe. Po drugie, uda³o siê co¶, czego nie dokona³ ¿aden poprzedni rz±d i ¿aden poprzedni parlament. Uda³o siê skutecznie zneutralizowaæ, powi±zane z PRL-em s³u¿by specjalne, a przede wszystkim rozbroiæ wszechw³adne Wojskowe S³u¿by Informacyjne. A trzeba pamiêtaæ, ¿e trudno znale¼æ wielk± aferê z ostatnich lat, w któr± nie byliby zamieszani oficerowie tych s³u¿b.
Co dalej? Zobaczymy. Albo Jaros³awowi Kaczyñskiemu znów uda siê zmontowaæ koalicyjn± wiêkszo¶æ, albo rozpisane zostan± nowe wybory. Ale wtedy – i tutaj zgadzam siê z premierem Kaczyñskim - powinna zostaæ zmieniona ordynacja wyborcza. Na tak±, która wyra¼nie bêdzie premiowaæ zwyciêzcê. Niezale¿nie od tego, kto to zwyciêstwo odniesie.
Jan L. FRANCZYK