[2015.03.12] Zatrute prawo
Dodane przez Administrator dnia 12/03/2015 18:50:24
Czy prezydent Komorowski podpisze konwencję, która ma długi i zawiły tytuł „o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i zwalczaniu przemocy domowej”? Konwencja, przyjęta przez Radę Europy, zdominowaną przez rozmaitych lewicowych i lewackich polityków, narzuca Polsce rozwiązania prawne, które pozostają w sprzeczności z Konstytucją RP. Oczywiście nie chodzi tu o żadną przemoc, bo tytuł jest celowo mylący. Pod pozorem ochrony przed przemocą konwencja wprowadza przepisy, oparte na antychrześcijańskiej ideologii. Przede wszystkim nakazuje, aby w szkolnych programach, od przedszkola po liceum, zalecać „niestereotypowe role społeczno-kulturowe”, czyli przeciwstawiać je tradycyjnym wartościom, takim jak rodzina i małżeństwo. Nasze dzieci mają się dowiedzieć, że chociaż urodziły się chłopcami lub dziewczynkami, wcale w przyszłości nie muszą być mężczyznami czy kobietami. Mają także zostać przekonane, że rodzinę może założyć dwóch mężczyzn lub dwie kobiety. Wpajaniu dzieciom takich poglądów nie będą mogli sprzeciwiać się rodzice, pomimo że artykuł 48 naszej Konstytucji gwarantuje im prawo do decydowania o kształceniu i wychowywaniu dzieci.
Oczywiście, uderzenie w rodzinę, równocześnie skierowane jest przeciwko religii, a właściwie przeciwko wszystkim religiom. Promowanie homoseksualizmu i homoseksualnych „małżeństw” ma otworzyć drogę do legalizacji wszelkich zboczeń, w tym pedofilii czy kazirodztwa. Już dziś w wielu krajach homoseksualiści walczą o prawo do adopcji dzieci. Tym samym, obok prawa do zabijania niechcianych czy chorych dzieci, pojawia się również prawo do „posiadania” dziecka, bynajmniej nie swojego.
Szczęśliwie Kościół w Polsce sprzeciwia się temu szaleństwu, chociaż równocześnie wielu duchownych nie widzi niczego niestosownego w popieraniu polityków, którzy lansują narzucenie Polsce lewicowych dewiacji, a przynajmniej za nimi głosują. Warto zauważyć, że badania naukowe na Zachodzie dowiodły, że przemoc częściej niż w rodzinie pojawia się w związkach partnerskich, a jeszcze częściej w homoseksualnych oraz że najwyższy wskaźnik przemocy w rodzinie występuje w tych państwach (Dania, Szwecja), gdzie pomysły Rady Europy najwcześniej zostały wcielone w życie.
Interes, który polega na pozyskaniu głosów lewicowych wyborców, każe Platformie i występującemu w roli pachołka PSL-owi, wcielać w życie kolejne projekty, sprzeczne z polską racją stanu. Temu służy m.in. obniżanie poziomu nauczania w szkołach i zmuszanie młodych Polaków do wcześniejszego podejmowania pracy. To właśnie jest celem ustawy o obowiązku szkolnym dla sześciolatków oraz odrzucenie wniosku, podpisanego przez setki tysięcy rodziców, aby to oni sami decydowali czy ich pociechy pójdą do szkoły w wieku siedmiu czy sześciu lat. Za to, żeby utrzymać się przy władzy, rządzące dziś partie gotowe są zapłacić przyszłością własnego narodu. Zgodnie z hasłem: po nas choćby potop.
Komorowski jeździ po Polsce i nawołuje do zgody, a równocześnie jego partia niszczy i zadłuża polskie państwo. Przyjęcie szkodliwej konwencji, przeciwko którym dziś protestują miliony Polaków, oznaczałoby przekreślenie polskiej tradycji i kultury. Czy ktoś, kto sobie na to pozwala, może się łudzić, że po raz drugi zdobędzie głosy większości wyborców?
Ryszard Terlecki