[2014.08.29] Humor
Dodane przez Administrator dnia 29/08/2014 11:51:24
- Ile razy mam powtarzać, że nie wolno pić w pracy?!
- Ale panie majster! Kto tu pracuje?!
* * *
Sułtan nachyla się do najbliżej niego siedzącej żony i szepcze czule na ucho:
- Jesteś słońcem mojego życia. Kocham cię. Podaj dalej.
* * *
Przychodzi bezrobotny robotnik na budowę szukać pracy. Idzie do majstra, a ten pyta:
- Co może pan robić?
- Mogę kopać - odpowiada bezrobotny.
- A co jeszcze może pan robić?
- Mogę nie kopać...
* * *
Na budowie idzie sobie robotnik i ciągnie za sobą łańcuch. Spotyka go majster i krzyczy:
- Na cholerę ciągniesz ten łańcuch!
- A co mam go pchać?- ze spokojem odpowiada robotnik.
* * *
W pociągu jadą garbaty i niewidomy. Garbaty był złośliwy i chciał dociąć niewidomemu mówiąc na głos, niby do siebie:
- O, jakie piękne widoki za oknem. Jaka wspaniała natura, zieleń drzew, błękit nieba...
Na to wkurzony niewidomy, nachylając się do garbatego i przyjaźnie klepiąc go po garbie:
- A kolega z tym plecakiem to też w góry?
* * *
Pogrzeb. Trumna spoczęła w grobie, rodzina i znajomi rzucają kwiaty. Nagle coś uderza w wieko. Facet, który rzucił coś ciężkiego zmieszany mówi:
- Przepraszam bardzo, kwiaciarnia była już zamknięta, to kupiłem bombonierkę...




Sentencja tygodnia
Sumienie dąży do dobra, wystarczy go posłuchać.
Sokrates