[2006.08.14] Maszerują strzelcy, maszerują…
Dodane przez Administrator dnia 14/08/2006 17:57:11
„Żołnierze, spotkał was ten zaszczyt niezmierny, że jako pierwsi przekroczycie granicę zaboru rosyjskiego…” – te słowa komendanta Józefa Piłsudskiego usłyszeli strzelcy Pierwszej Kompanii Kadrowej, którzy świtem 6 sierpnia 1914 z krakowskich Oleandrów wyruszyli na Kielce. Może w czasie swojego marszu śpiewali ułożony jeszcze w 1912 roku Hymn Polskich Drużyn Strzeleckich:
„Naprzód drużyno strzelecka, / Sztandar do góry swój wznieś, / Żadna nas siła zdradziecka / Zniszczyć nie zdoła ni zgnieść.
Czy umrzeć nam przyjdzie wśród boju, / Czy w tajgach Sybiru nam zgnić, / Z trudu naszego i znoju / Polska powstanie, by żyć”.
Na europejskiej scenie wiele jeszcze musiało się zmienić, by w 1918 roku Polska odzyskała niepodległość. A w dwa lata później, w bitwie o Warszawę, Polacy dowodzeni przez Piłsudskiego musieli stoczyć bój o wszystko – o niepodległość Ojczyzny, ale i o kształt Europy. W bitwie, która zaliczona została do najważniejszych bitew w dziejach świata, brali też udział dawni strzelcy Pierwszej Kadrowej. Odwrócenie losów polsko-bolszewickiej wojny przyszło 15 sierpnia 1920 roku – w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
To splatanie się wątków patriotycznych, niepodległościowych i religijnych było widoczne w naszym kraju zawsze – a zwłaszcza w polskich sierpniach: w dniach Powstania Warszawskiego, w sierpniowych pielgrzymkach na Jasną Górę, w narodzinach „Solidarności”…
Polska przez Europę spostrzegana jest jako kraj wyjątkowo katolicki. Ale patrząc na polskie sierpnie trudno temu zaprzeczyć.
Jan L. FRANCZYK