[2014.05.01] Na ¦wiêto Konstytucji
Dodane przez Administrator dnia 01/05/2014 14:34:55
3 maja, to pami±tka próby jak± pod koniec XVIII wieku podjê³y polskie elity, by ratowaæ chyl±ce siê ku upadkowi pañstwo. Konstytucja 3 Maja by³a na wskro¶ nowoczesn± (jak na ówczesne warunki) ustaw± zasadnicz± (pierwsz± w Europie i drug± po Stanach Zjednoczonych). Jej wprowadzenie w ¿ycie mog³o naprawiæ Rzeczpospolit±. Niestety, plany polskich patriotów zniszczyli zaborcy wspierani przez polski obóz zdrady. Na niepodleg³o¶æ Polacy musieli czekaæ a¿ do 1918 roku.
Warto wyci±gaæ wnioski z historii. Jeden wydaje siê oczywisty. Pañstwo s³abe zawsze staje siê ³upem silniejszego. Dzisiaj widaæ to wyra¼nie na przyk³adzie Ukrainy. Przywódcy pañstw zachodnich roni± krokodyle ³zy, ale za Ukrainê nie zaryzykuj± wojny z Rosj±. Tak naprawdê, Ukraina w tej niezmiernie trudnej dla siebie sytuacji, musi radziæ sobie sama. Czy sobie poradzi? Czym siê to wszystko skoñczy? Chyba tylko jeden Bóg raczy wiedzieæ.
W lepszej sytuacji od Ukrainy s± pañstwa ba³tyckie. Ale tylko dlatego, ¿e s± w NATO i Unii Europejskiej. Ale obawiam siê, ¿e w razie aneksji tych krajów przez Rosjê, Zachód tak¿e nie zdecydowa³by siê na wojnê. W polityce miêdzynarodowej nie ma miejsca na sentymenty. S³aby jest zawsze na przegranej pozycji. Dlatego tak wa¿ne s± g³osy tych, którzy domagaj± siê budowy silnego polskiego pañstwa – a przede wszystkim silnej armii. Nie po to, by u¿ywaæ jej do agresji na s³abszych, ale po to by silniejsi stracili ochotê na kolejny rozbiór naszego kraju. Nieprzypadkowo staro¿ytni Rzymianie mawiali: Si vis pacem, para bellum. Je¶li chcesz pokoju, szykuj siê do wojny.
Jan L. FRANCZYK