[2014.01.09] Dostrzec cz³owieka
Dodane przez Administrator dnia 09/01/2014 21:22:48
Nie wiem, czy Czytelnicy maj± odczucia podobne do moich, ale w ostatnim czasie przechadzaj±c siê po krakowskich ulicach i nowohuckich osiedlach coraz wiêcej widzê osób okre¶lanych czêsto jako tzw. margines spo³eczny: alkoholików, pijaków, ¿ebraków, bezdomnych… Có¿, tacy ludzie marginesem spo³eczeñstwa byli kilkana¶cie, czy kilkadziesi±t lat temu. Dzisiaj wydaje siê, ze to ju¿ znaczny odsetek naszego spo³eczeñstwa, do którego trzeba doliczyæ tych, którzy jeszcze nie ¿ebrz±, nie ¶pi± po klatkach schodowych, ale ¿yj± w nêdzy, ledwo wi±¿±c koniec z koñcem. I wszystko wskazuje na to, ¿e takich ludzi bêdzie przybywaæ.
Oczywi¶cie wszystko mo¿na zrzuciæ na ¶wiatowy i europejski kryzys. Ale z drugiej strony mamy pañstwo, które zupe³nie nie radzi sobie z narastaj±cym problemem spo³ecznego ubóstwa. Nie radzi sobie, a jednocze¶nie wydaje miliony na astronomiczne pensje dla swoich urzêdników, prezesów pañstwowych spó³ek, czy na – nie zawsze konieczne – inwestycje.
Najwyra¼niej zagubione zosta³o poczucie spo³ecznej sprawiedliwo¶ci, a nawet co¶ wiêcej, poczucie zwyk³ej przyzwoito¶ci.
Czy w roku, który niedawno rozpoczêli¶my zmieni siê co¶? Na lepsze?
Jan L. FRANCZYK