[2013.12.05] Humor
Dodane przez Administrator dnia 05/12/2013 20:06:09
W szkole. Nauczycielka matematyki pyta Jasia:
- Jasiu, umiesz liczyć?
- Tak, tato mnie nauczył!
- To powiedz, co jest po sześciu?
- Siedem.
- Świetnie, a po siedmiu?
- Osiem.
- Brawo, nieźle cię tato nauczył, a co jest po dziesięciu?
- Walet.
* * *
Na lekcji polskiego nauczycielka zwraca się z pytaniem do ucznia::
- Jasiu, powiedz nam, kiedy używamy wielkich liter?
Na to Jasio:
- Kiedy mamy słaby wzrok!
* * *
Dyrektor w berlińskiej szkole wybrał się na wizytację. Wziął dziennik i wyczytuje:
- Mustafa El Ekhzeri.
- Obecny!
- Ahmed El Kabul.
- Obecny!
- Kadir Sel Ohlmi.
Obecny!
- Mohammed Endahrha.
- Obecny!
- Mi Cha El Mai Er!
Cisza...
- Mi Cha El Mai Er! - powtarza i nadal nikt się nie odzywa.
- Mi Cha El Mai Er!!!
Z otatniego rzędu podnosi się chłopaczek:
- To chyba ja, ale nazywam się Michael Maier!
* * *
15-letni młodzieniec przychodzi do fryzjera i siadając na fotelu, mówi:
- Golenie.
Fryzjer wszystko przygotował, ale nie zaczyna golenia.
- Na co pan czeka?
- Na zarost.


Sentencja
Żadne zwierzę nie szydzi z innego, które jest do niego podobne jak kropla wody do drugiej. Tylko człowiek jest zdolny do takiej samo wzgardy.
Emil Cioran