[2013.02.07] Zobowiązanie wobec Polaków
Dodane przez Administrator dnia 07/02/2013 22:35:58

---

Medialne sępy rzuciły się na żer. Jarosław Kaczyński po śmierci matki wycofa się z polityki! Marzenie Tuska i jego ekipy wreszcie się spełni: PiS osłabnie, a w opozycji zostaną lewicowi emeryci z Millerem na czele. Bo trudno za opozycję uważać usłużnego Palikota z Grodzką i Biedroniem, czy rozsypującą się garsteczkę miłośników Ziobry. Platforma wreszcie pozbędzie się konkurencji, pozostanie u władzy i wykręci od odpowiedzialności za doprowadzenie do ruiny polskiego państwa.
Rozczarowanie reżimowych telewizji przyszło szybko. Prezes Prawa i Sprawiedliwości najpierw przyszedł na pogrzeb prymasa kardynała Glempa, później pojawił się w Sejmie na konferencji prasowej, a ostatnio tygodnikowi „W sieci” udzielił wywiadu, który ostatecznie pogrzebał nadzieje klienteli Tuska.
– Nie ma mowy o żadnym moim wycofaniu się z polityki, nawet, jak to rozpowszechniano, na kilka miesięcy. Odwrotnie – będzie ofensywa. Jesteśmy jedyną, realną alternatywą wobec rządu Tuska.   Przygotowujemy się do uzasadnienia wotum nieufności wobec rządu. Do tego będziemy wracali, nie będziemy rezygnować z tego nawet gdyby za pierwszym razem się nie udało. Rządu równie nieudolnego jak ten chyba nie było po 1989 roku, podobnie jak równie obciążonego rozmaitymi zobowiązaniami wobec krajowych i zagranicznych grup interesu – powiedział w tym wywiadzie.
Jarosław Kaczyński ma rację. Tak złego rządu jeszcze nie było, a ostatnie wydarzenia to potwierdzają. Wprawdzie już dawno prysł mit o Tusku jako budowniczym dróg i autostrad, teraz jednak Unia Europejska zorientowała się co do skali drogowych przekrętów i wstrzymała wypłatę dalszych dotacji. Zablokowano 11 miliardów złotych, bankrutujący podwykonawcy zostaną więc bez grosza, a szajka, która obłowiła się na przetargach, zapewne przerzuci się na inny interes. W ciągu ostatnich pięciu lat korupcja znów stała się znakiem firmowym Polski. Teraz wszyscy za to zapłacimy wyższymi podatkami, wzrostem cen i coraz większym bezrobociem (już dziś co trzeci młody Polak nie ma pracy). Rozsypuje się kolej, LOT jest na skraju bankructwa, wyprzedaje się polską ziemię, Śląsk grozi strajkiem, rząd pozbywa się resztek narodowego majątku. Taki jest rezultat rządów Platformy.
Telewizyjna propaganda usiłuje ukryć groźne fakty, zatruwając opinię publiczną potokiem kłamstw o rzekomo najważniejszych problemach Polaków: związkach partnerskich, małżeństwach homoseksualistów, wyborach Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu (a czemu nie na prezydenta zamiast Komorowskiego?), promocji narkotyków i tym podobnych. Ale wszyscy widzimy, że po każdych zakupach zostaje nam w portfelach coraz mniej pieniędzy, topnieją emerytury, na pomoc państwowej służby zdrowia nie ma co liczyć, a ekonomiści ostrzegają, że jeżeli nie nastąpi szybka zmiana rządu, to za kilka miesięcy będzie znacznie gorzej.
Jarosław Kaczyński mówił o tym w cytowanym wywiadzie. – Jest moim zobowiązaniem wobec mamy, jak i wobec mojego śp. Brata, prezydenta Rzeczypospolitej, by z całych sił próbować w Polsce coś zmienić, by naprawić to co złe. To jest też moje zobowiązanie wobec Polaków. Zamierzam to zobowiązanie wypełnić.
Ryszard Terlecki