[2012.08.23] Przesłanie przebaczenia
Dodane przez Administrator dnia 23/08/2012 18:24:10
W ubiegły piątek wieczorem, a więc w dniu gdy arcybiskup Michalik i patriarcha Cyryl podpisali w Warszawie przesłanie do Polaków i Rosjan, od jednego ze znajomych otrzymałem sms-a następującej treści:
„Kto powiedział, że Moskale
Są to bracia nas, Lechitów,
Temu pierwszy w łeb wypalę
Przed kościołem Karmelitów”.
Oczywiście cytat pochodzi z innej epoki. To fragment „Poloneza Kościuszki” autorstwa Rajnolda Suchodolskiego, który napisany został w roku 1831, w czasie powstania listopadowego, gdy władzę sprawował jako dyktator generał Józef Chłopicki. Ale przesłany mi sms pokazuje, że wielu Polaków nie jest gotowych przebaczyć Rosjanom ich win. Wielu jest takich, dla których nazwanie Rosjanina bratem jest sygnałem do wypalenia w łeb temu, kto tak powiedział. Trudno przebaczyć, gdy ma się świadomość, że to jednak Rosjanie bardziej dokuczyli nam, że ich winy wobec nas są wyraźnie większe. Podobnie zresztą jak i winy Niemców.
Ale nie o rachunek krzywd chodzi w podpisanym przesłaniu. Jego najważniejszą osią jest postulat przebaczenia. A więc powrót do rdzenia chrześcijaństwa, które jest najpiękniejszą, ale chyba najbardziej trudną religią. Bo jak przebaczyć temu, kto kiedyś nas skrzywdził? Ale przecież tego domaga się sam Chrystus, który mówił do swoich uczniów, że łatwo jest miłować tych, którzy dobrze nam czynią, którzy są naszymi przyjaciółmi. Tak postępują wszyscy na całym świecie, również poganie i niewierzący. Ale wy musicie miłować także tych, którzy wam źle czynią. Dopiero wtedy możecie nazywać się moimi uczniami.
Podpisane w piątek przesłanie jest testem na naszą chrześcijańską wiarygodność (oczywiście o ile ktoś uważa się za chrześcijanina).
Jan L. FRANCZYK