[2012.05.24] Humor
Dodane przez Administrator dnia 24/05/2012 19:04:09
- Janek - woła rano żona - Ty wczoraj dawałeś jeść kotu?
- Tak, ja.
- Jak ty dawałeś, to ty go zakop…
* * *
Żona do męża:
- Piszą, że woda podrożała...
- O, wreszcie i abstynentom się do tyłka dobrali!
* * *
Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:
- Dziesięć minut spóźnienia!
- Cholera, ja też! - stwierdza Jasiu ze zrozumieniem.
* * *
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają:
- Czy możemy już iść do domu?
- A z jakiej racji?
- No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, prawda?
* * *
Starszy facet miał poważne problemy ze słuchem już od dłuższego czasu. Poszedł więc do lekarza,a ten przepisał mu aparat słuchowy, który przywróci choremu słuch w 100 procentach. Po miesiącu facet wrócił do lekarza na wizytę kontrolną a ten mówi:
- Pański słuch jest doskonały. Pańska rodzina musi być zachwycona.
- Och, nic im nie mówiłem, tylko siedziałem sobie cicho jak zwykle i słuchałem rozmów. Ale nie jest dobrze, bo już trzy razy zmieniłem testament.


Sentencja tygodnia
Musisz żyć dla innych, jeśli chcesz żyć z pożytkiem dla siebie
Seneka Młodszy