[2012.04.19] Humor
Dodane przez Administrator dnia 19/04/2012 14:13:02
Rozmawiają dwaj starsi panowie. Jeden mówi do drugiego:
- Zbliża się wasza rocznica ślubu nieprawdaż?
- Tak - odpowiada drugi - i to spora, bo trzydziesta piąta.
- Wow i co zamierzasz zrobić z tej okazji dla swojej żony?
- Zabiorę ją na wycieczkę do Australii.
- Nieźle, a co zrobisz dla żony z okazji pięćdziesiątej rocznicy ślubu?
- Pojadę i przywiozę ją z powrotem.
* * *
Przyjeżdża telewizja w góry, bo żyje tam ponoć stary baca, który widział żywego Lenina. No i pytają się bacy, jak wyglądał Lenin. Na to baca:
- Ano był taki strasnie bzydki i miał takie wielkie rogi i wysedł z lasu
- Baco, a może to był jeleń?
- A moze…
* * *
Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...
* * *
Pewnego razu w pociągu Czapajew zdjął skarpety i powiesił na wieszaku.
- Czy pan, panie dowódco - spytał go Pietka - wymienia czasami skarpety?
- Tak, ale tylko na wódkę!


Sentencja tygodnia
Prawdziwa przyjaźń tym się cechuje, że odmawia przyjacielowi tego, co by mu zaszkodzić mogło.
Johann Wolfgang von Goethe