Niedziela, 1 kwietnia 2012 roku
Dodane przez Administrator dnia 29/03/2012 16:13:00
„Bym umiał przyjść z pomocą przez słowo krzepiące”
(por. Iz 50)

O takie słowa trzeba się modlić. Bywa, że nie możemy komuś pomóc materialnie ani fizycznie ale zawsze możemy się do drugiego człowieka odezwać podnosząc go na duchu.
O takie słowa trzeba się modlić. Można wiele mówić ale i tak mogą to być słowa puste, jeśli nie będą prawdziwe. Słowo krzepi, kiedy jest wypowiadane szczerze.
O takie słowa trzeba się modlić. Z pustego nawet Salomon nie naleje. Nikt nie jest w stanie sam z siebie wlewać w dusze innych osób nadziei. Tylko Duch Święty. Jak często Go przywołujemy?
ks. Piotr Gąsior