[2010.10.02] Przed wyborami
Dodane przez Administrator dnia 02/10/2010 09:37:49
W całej Polsce rozpoczyna się kampania przed wyborami samorządowymi. My w tych wyborach wybierzemy radnych miasta, radnych Sejmiku Wojewódzkiego oraz prezydenta Krakowa. Każde z tych wyborów będą miały własną, polityczną specyfikę.
W wyborach do Rady Miasta walczyć ze sobą będą ze sobą trzy ugrupowania: Prawo i Sprawiedliwość, Platforma Obywatelska oraz lewica. Z tą ostatnią jeszcze nic nie wiadomo: czy wystawi własnych kandydatów czy będzie popierać kandydatów zgłoszonych przez obecnego prezydenta miasta Jacka Majchrowskiego. W zasadzie nie ma to większego znaczenia, bo 43 mandatami radnych podzielą się PiS i PO, a zaledwie tylko paru radnych ma szansę uzyskać Majchrowski, być może wraz z lewicą (w poprzednich wyborach wprowadził do Rady miasta tylko 2 radnych). Inne partie i komitety wyborców wystawią własnych kandydatów tylko po to, aby starać się udowodnić, że w ogóle istnieją. W rzeczywistości nie mają żadnych szans, aby przekroczyć tzw. próg wyborczy, czyli uzyskać co najmniej 5 procent głosów.
Tym razem w Krakowie wybory do Rad Dzielnic odbędą się w styczniu, nie będzie więc zamieszania związanego z równoczesnym kandydowaniem do dwóch rad (miasta i dzielnicy). Natomiast wraz z wszystkimi dorosłymi mieszkańcami Małopolski wybierać będziemy radnych do Sejmiku Wojewódzkiego. W tych wyborach, oprócz PiS, PO i SLD, szanse na zdobycie paru mandatów może mieć jeszcze PSL. Inne partie się nie liczą.
Oczywiście dla nas najbardziej emocjonujące będą wybory prezydenta Krakowa. Zmierzy się trzech kandydatów: Andrzej Duda z PiS, Stanisław Kracik z PO oraz Jacek Majchrowski, formalnie bezpartyjny, popierany przez lewicę. Duda to młody, energiczny prawnik, pracownik UJ, były wiceminister sprawiedliwości (za czasów ministra Ziobro), a następnie minister w kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Kracik to były burmistrz Niepołomic, niegdyś związany z Unią Wolności, dziś wojewoda z ramienia Platformy. Wreszcie Majchrowski, prezydent przez dwie kadencje, odpowiedzialny za aktualny stan miasta. Który z nich wygra? Na razie sondaże dają szansę Majchrowskiemu według zasady, że mieszkańcy Krakowa zdążyli się już do niego przyzwyczaić i mimo narzekań jeszcze raz udzielą mu poparcia. Czy Kracik przekona wyborców, że zarządzanie małymi Niepołomicami to samo co władza w wielkim Krakowie? Ponadto, według różnych opinii, nawet działaczy Platformy, nie sprawdził się jako wojewoda.
W tej sytuacji zwycięstwo Dudy wydaje się bardzo prawdopodobne. Majchrowski już się w Krakowie opatrzył, wiadomo też, że nic nowego nie wymyśli. Kracik, burmistrz z podkrakowskiego miasteczka, to tzw. obciach dla Krakowa, stolicy Małopolski. Natomiast Duda, mimo młodego wieku dysponujący dużym doświadczeniem, przebija ich obu nowoczesnością myślenia i zdolnością planowania nie na najbliższe miesiące, ale na lata. Bez takiego myślenia Kraków nie tylko nie będzie się rozwijał, ale szybko podupadnie i pozwoli się wyprzedzić nie tylko przez Wrocław, Poznań czy Gdańsk (jak to miało miejsce przy okazji Euro 2012), ale także przez inne miasta, jak choćby Katowice czy Łódź. A tego chyba nikt w Krakowie sobie nie życzy.
Ryszard Terlecki