[2010.04.16] Polska w ¿a³obie
Dodane przez Administrator dnia 16/04/2010 10:45:45
Co tu pisaæ? P³akali¶my w sobotê 10 kwietnia, modlili¶my siê na Mszach ¦wiêtych, palili¶my znicze i k³adli kwiaty w miejscach, które pamiêtaj± naszych tragicznie zmar³ych. W siedemdziesi±t± rocznicê katyñskiej zbrodni, blisko miejsca, gdzie Sowieci zamordowali tysi±ce naszych oficerów, zgin±³ Lech Kaczyñski, Prezydent Rzeczypospolitej, który mia³ wzi±æ udzia³ w rocznicowych uroczysto¶ciach. Zginêli wraz z nim – jakby symbolicznie – Ryszard Kaczorowski, ostatni Prezydent RP na Uchod¼stwie i Anna Walentynowicz, legenda Sierpnia 1980 roku i „Solidarno¶ci”. Zginê³a grupa liderów mojej partii, pos³ów i senatorów, moich przyjació³ i bliskich znajomych. Zginêli parlamentarzy¶ci, ministrowie Kancelarii Prezydenta, najwy¿si dowódcy Wojska Polskiego, zgin±³ Janusz Kurtyka, prezes Instytutu Pamiêci Narodowej.
Polska do¶wiadczy³a wielkiej tragedii. Ale chocia¿ w dniach ¿a³oby jeszcze o tym g³o¶no nie mówimy, ten dramat ma te¿ wymiar polityczny. Ostatnie instytucje polskiego pañstwa, kierowane jeszcze przez ludzi prawicy, zostan± teraz przejête przez Platformê Obywatelsk±. Dotyczy to Kancelarii Prezydenta, Biura Bezpieczeñstwa Narodowego, Narodowego Banku Polskiego oraz biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Nieco inaczej jest z IPN-em. W miniony czwartek Senat wiêkszo¶ci± g³osów przyj±³ ustawê zabójcz± dla tej instytucji. Zmiany mia³y siê rozpocz±æ od odwo³ania obecnego Kolegium IPN, a nastêpnie usuniêcia obecnego prezesa. Dwa dni pó¼niej Janusz Kurtyka, prezes IPN zgin±³ w katastrofie pod Smoleñskiem.. Mieli¶my nadziejê, ¿e Prezydent zawetuje ustawê lub prze¶le j± do Trybuna³u Konstytucyjnego. Ju¿ nie ma Prezydenta… Komorowskiemu rêka nie zadr¿y, dzie³o jego partii zostanie dokoñczone. To kolejny triumf bezpieki.
Wszyscy mówi± i pisz±, ¿e wobec tej narodowej tragedii Polacy powinni zachowaæ jedno¶æ. Co to znaczy? Za kilka dni zostanie og³oszony termin wyborów prezydenckich. Przecie¿ nie zrezygnujemy z wystawienia w³asnego kandydata. Przecie¿ musimy wykonaæ testament polityczny Lecha Kaczyñskiego: budowaæ pañstwo solidarne, bezpieczne, uczciwe. Jedno¶æ nie mo¿e oznaczaæ wycofania siê z wyborczej rywalizacji.
Dzisiaj jedno¶æ musimy okazaæ w obronie dobrej pamiêci Pana Prezydenta, ministrów jego kancelarii, naszych parlamentarzystów. Dzisiaj jedno¶ci wymaga obrona IPN i rzetelno¶ci badañ historycznych. Dzisiaj musimy siê jednoczyæ wokó³ programu ratowania pañstwa i zapewnienia jego bezpieczeñstwa.
Trwa narodowa ¿a³oba. To nie jest czas na przypominanie, jak zachowywali siê ci, którzy dzi¶ podczas ¿a³obnych uroczysto¶ci przepychaj± siê do pierwszego szeregu. Ale trzeba bêdzie to przypomnieæ. Dzi¶ nie jest czas na polityczn± walkê. Ale przecie¿ bêdziemy musieli j± stoczyæ. Musimy stan±æ do wyborczej rywalizacji i zwyciê¿yæ. Jeste¶my to winni naszym Zmar³ym, jeste¶my to winni Polsce.
Ryszard Terlecki