[2009.08.11] OLBRZYM Z NOWOHUCKIEGO ZALEWU
Dodane przez Administrator dnia 11/08/2009 13:23:26
Od dawna wiadomo, że w nowohuckim zalewie przy ul. Bulwarowej żyją prawdziwe olbrzymy. Są rekordowe szczupaki, potężne karpie i sumy, o których krążą legendy. W ubiegłym tygodniu do naszej redakcji dotarł e-mail od jednego z łowiących tam wędkarzy, kol. Jarosława Kurka. Pan Kurek napisał: - Dwa lata temu chwaliłem się na Waszych łamach pięknym sumem złowionym w nowohuckim zalewie. Teraz znów uśmiechnęło się do mnie wędkarskie szczęście. 17 lipca o świcie doczekałem się brania ogromnego suma. Wziął na wędkę spiningową zaopatrzoną w żyłkę o grubości 0,30 mm (o wytrzymałości około 6-7 kg). Przynętą była błystka obrotowa mepps nr 5. Od początku wiedziałem, że mam na kotwicy dużą sztukę. Dlatego starałem się dać jej wędką jak największy opór, żeby nie była w stanie uciec w okolice wyspy. Na szczęście udało mi się ją zatrzymać już po 30 metrach ucieczki. Potem walczyła już tylko w pobliżu brzegu. Po kwadransie wydawało mi się, że jest dostatecznie zmęczona, bo bez oporu dała się doholować do samego brzegu. Jednak pierwsza próba podebrania nie udała się. Sum zanurkował i zakleszczył się w przybrzeżnych kamieniach. Nie było innej rady. Szybko rozebrałem się i wszedłem do wody. Udało mi się odhaczyć żyłkę. Po wyjściu na brzeg dokończyłem hol i z niemałym trudem wyciągnąłem suma. Cała walka trwała tylko 25 minut. Sum mierzył 168 cm i ważył 32,4 kg. To - jak do tej pory - największa ryba złowiona oficjalnie na Zalewie. Ale są tu i większe sztuki. Cztery lata temu złowiłem jedną z nich i ze względu na okres ochronny musiałem z powrotem wypuścić. Być może kiedyś znów uda mi się na nią trafić – pisze kol. Jarosław Kurek.
Cóż, tylko pogratulować takiego olbrzyma.
Jakub Kleń



Jarosław Kurek ze złowionym olbrzymem.