Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.04.19] Parê s³...
· [2024.04.19] Sumienie
· Na niedzielê 21 kwie...
· [2024.04.12] Na kwie...
· [2024.04.12] Kwitn± ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
NIEDZIELA Z WAND¡
Rada Dzielnicy XVIII Nowa Huta zaprasza na imprezê rodzinn±
NIEDZIELA Z WAND¡

Ju¿ dzisiaj Rada Dzielnicy XVIII Nowa Huta zaprasza na tradycyjn± imprezê rodzinn± „Niedziela z Wand±”, która odbêdzie siê w przysz³± niedzielê, 21 czerwca br. w godz. 14.00-22.00 na terenie zielonym pomiêdzy Nowohuckim Centrum Kultury a os. Centrum E.
Jak nam powiedzia³ Edward Porêbski, przewodnicz±cy Rady i Zarz±du Dzielnicy XVIII, na festyn warto wybraæ siê z ca³± rodzin±, bo ka¿dy – zarówno dziecko jak i doros³y – znajdzie tu co¶ dla siebie. Bêdzie mo¿na m. in. zobaczyæ wystêp kabaretu „Trzeci Oddech Kaczuchy”, pos³uchaæ koncertu zespo³u „Kasprzycki Band”, ale równie¿ zrobiæ bezp³atne badania profilaktyczne, zobaczyæ na czym polega ratownictwo medyczne, a tak¿e wzi±æ udzia³ w licznych konkursach i zabawach.
W trakcie festynu prowadzona bêdzie kwesta na rzecz Towarzystwa Przyjació³ Chorych Hospicjum ¶w. £azarza oraz Fundacji Pomocy Rodzinom i Chorym na Mukowiscydozê. Imprezê poprowadzi red. Mariusz Ku¶ z Radia VOX FM. Organizatorem festynu jest Rada Dzielnicy XVIII Nowa Huta i O¶rodek Kultury Kraków – Nowa Huta. Patronat medialny sprawuj±: TVP Kraków, Radio VOX FM, Gazeta Krakowska i G³os-Tygodnik Nowohucki.

(f)
BO¯E CIA£O W NOWEJ HUCIE
Ko¶ció³ Katolicki obchodzi ¶wiêto ku czci Naj¶wiêtszego Sakramentu. W naszym kraju Bo¿e Cia³o jest uroczysto¶ci± obchodzon± w ostatni czwartek po oktawie Zes³ania Ducha ¦wiêtego, jest to zatem ¶wiêto ruchome. W Polsce to katolickie ¶wiêto jest dniem wolnym od pracy.
Po¶redni± inicjatork± ustanowienia ¶wiêta Bo¿ego Cia³a by³a ¶wiêta Julianna z Cornillon. Bêd±c przeorysz± klasztoru augustynianek w Mont Cornillon w pobli¿u Liege, w 1245 r. mia³a otrzymaæ objawienia, w których Chrystus ¿±da³ ustanowienia osobnego ¶wiêta ku czci Naj¶wiêtszej Eucharystii. Biskup Liege, Robert, po naradzie ze swoj± kapitu³± i po pilnym zbadaniu objawieñ postanowi³ ustanowiæ ¶wiêto. W roku 1246 odby³a siê pierwsza procesja eucharystyczna. W tym samym roku zmar³ te¿ biskup Robert. Duchowieñstwo za namow± teologów uzna³o krok zmar³ego ordynariusza za przedwczesny, a ¶w. Juliannê oskar¿ono o herezjê. Jednak kardyna³ Hugo z Saint - Cher po ponownym zbadaniu sprawy ¶wiêto zatwierdzi³. W 1251 r. archidiakon katedry w Liege, Jakub, ponownie poprowadzi³ ulicami procesjê eucharystyczn±. Zosta³ zreszt± wkrótce biskupem w Verdun, patriarch± Jerozolimy i wreszcie papie¿em. Panowa³ jako Urban IV.
W Polsce po raz pierwszy wprowadzono uroczysto¶æ Bo¿ego Cia³a w diecezji krakowskiej w roku 1320. Od tamtego czasu procesje Bo¿ego Cia³a stanowi³y nieod³±czny element polskich miast i parafii wiejskich. Niekiedy tylko wiekow± tradycjê przerywa³y dziejowe kataklizmy. Szczególnym okresem by³y lata PRL-u, gdy w³adze komunistyczne przez dziesiêciolecia zabrania³y tradycyjnej procesji z Wawelu na krakowski Rynek. Restrykcje dotknê³y równie¿ nowohuckich parafii. Gdy po chwilowym ociepleniu relacji z Ko¶cio³em w wyniku pa¼dziernikowego prze³omu w roku 1956 w³adze zgodzi³y siê na budowê pierwszego ko¶cio³a w Nowej Hucie, przez dwa lata - w roku 1957 i 1958 - procesja Bo¿ego Cia³a sz³a od kaplicy w Bieñczycach pod krzy¿ ustawiony na placu w pobli¿u Teatru Kameralnego, gdzie mia³ stan±æ ko¶ció³. Jednak ju¿ w roku 1959 Wydzia³ ds. Wyznañ nie wyrazi³ zgody na przej¶cie t± tras±. Jako formalny powód odmowy podano wzgl±d na bezpieczeñstwo ruchu drogowego. O takim stanowisku w³adz ks. Stanis³aw Ko¶cielny, administrator parafii w Bieñczycach, zosta³ poinformowany przez goñca na dwa dni przed uroczysto¶ci±. W przeddzieñ Bo¿ego Cia³a ks. Ko¶cielny zjawi³ siê w tej sprawie w Radzie Narodowej Miasta Krakowa, gdzie odby³ rozmowê z ówczesnym kierownikiem Wydzia³u Spraw Spo³ecznych Stanis³awem Pary³± i kierownikiem Wydzia³u ds. Wyznañ Leonem Królem. Na argumenty, ¿e w latach poprzednich na trasie procesji zawsze panowa³ porz±dek i nigdy nie by³o ¿adnego wypadku, bieñczycki proboszcz us³ysza³, i¿ „nie jest godzien procesji”. Król doda³ te¿, ¿e zgody nie ma równie¿ dlatego, by ludzie siê „nie przyzwyczajali do tego miejsca, gdzie ma stan±æ ko¶ció³”. Ostatecznie procesja przesz³a od kaplicy, ul. Kocmyrzowsk± i drog± przez wie¶ wróci³a do kaplicy. Podobnie w³adze post±pi³y wobec parafii w Mogile. O ile wcze¶niej procesje odbywa³y siê w kierunku osiedli miejskich, to od roku 1959 zezwalano jedynie na procesjê w kierunku Wis³y, pomiêdzy wiejskie chaty.
Dzi¶ nikt nie zabrania urz±dzania tradycyjnych procesji w uroczysto¶æ Naj¶wiêtszego Cia³a i Krwi Pañskiej. Procesje takie wyruszaj± z ko¶cio³a po g³ównej mszy ¶w. (sumie), a wierni, zgodnie z wielowiekow± tradycj±, nios± feretrony, chor±gwie ko¶cielne, wezg³owia (poduszki), sztandary cechowe, dziewczêta sypi± kwiaty, unosi siê wonny dym kadzide³, bij± dzwony, a ¶piewowi pie¶ni eucharystycznych czêsto towarzyszy orkiestra.
(f)

INNA GRA MIEJSKA
1949 NH RACE, czyli…
INNA GRA MIEJSKA
W niedzielê, 14 czerwca br. o godz. 8.00 z Placu Centralnego wyruszy wy¶cig po Nowej Hucie. 208 Krakowska Dru¿yna Harcerska oraz Namiestnictwo Orla Peræ zapraszaj± na miejsk± grê przeznaczon± dla harcerzy z ca³ej dzielnicy. Czy Nowa Huta to naprawdê dzielnica szarych blokowisk, gdzie nie ma ¿adnych perspektyw? Chcesz zobaczyæ prawdziw± Now± Hutê? Do³±cz do naszej gry – mówi± organizatorzy. 1949 NH RACE to innowacyjna forma poznania historii, kultury, architektury, ale i mo¿liwo¶ci najm³odszej dzielnicy Krakowa. Harcerze w ma³ych grupkach – zastêpach wyrusz± w 1949 roku w poszukiwaniu planów budowy dzielnicy. Ca³a trasa gry bêdzie zawarta w kalendarzu do którego uczestnicy bêd± zdobywaæ kartki z zadaniami. Harcerze przejd± przez trzy etapy: budowê Nowej Huty, ¿ycie codzienne oraz okres „Solidarno¶ci”. W wy¶cigu nie zabraknie takich atrakcji jak mieszkanie rodem z PRL-u, spotkanie z Bogdanem W., kolejki w sklepie, praca na kombinacie. Podczas ca³ej gry harcerze bêd± nie tylko podró¿owaæ rowerami, ale i Nys±, która bêdzie pe³niæ rolê taksówki.
1949 NH RACE to du¿e przedsiêwziêcie organizowane przez grupê m³odych ludzi – harcerzy, którzy chc± pokazaæ mo¿liwo¶ci dzielnicy w której mieszkaj±. Ta gra nie odby³aby siê bez pomocy partnerów, jak 1949 CLUB, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, Billboard-druk.pl, Klub Kombinator przy £a¼ni Nowej, TV SKAUT, sk³adnica trzypióra.pl i Communist Cars – Nowa Huta Tours. W grze we¿mie ponad 120 harcerzy z klas IV do VI z ca³ej Nowej Huty. Zapisy oraz wiêcej informacji mo¿na znale¼æ na stronie: www.hakratury.com
(f)
Nowa Huta sportowo, fotograficznie i... parkowo.
60 rocznica powstania Nowej Huty obfituje w ró¿norakie wydarzenia - nie tylko kulturalne, ale i sportowe. Ich gar¶æ odnotowuje 175 wydanie Nowohuckiej Kroniki Filmowej.
Szko³a Podstawowa nr 87 w Nowej Hucie od lat znana jest ze swoich doskona³ych wyników sportowych w pi³ce siatkowej. Tutaj kszta³cili siê zawodnicy zdobywaj±cy tytu³y mistrza Polski w barwach Hutnika Kraków. Teraz placówka ta zosta³a wzbogacona w znakomity obiekt – halê sportow±. Oficjalnego otwarcia dokona³ prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, co równie¿ wi±za³o siê z rozpoczêciem miêdzynarodowego turnieju w siatkówce z okazji 60.lecia powstania Nowej Huty.
W tych dniach ma tak¿e miejsce otwarcie wystawy plakatu i fotografii „Od opozycji do wolno¶ci”, która pokazuje kluczowe wydarzenia roku 1989, a wiêc m.in. obrady Okr±g³ego Sto³u i wybory 4 czerwca. S± tam równie¿ zdjêcia pokazuj±ce dzia³alno¶æ opozycyjn± w Polsce od lat 70. Wystawa ma miejsce w siedzibie przysz³ego Muzeum PRL-u, a wiêc w zabytkowym budynku Kina ¦wiatowid. Uroczystemu otwarciu bêdzie towarzyszyæ kamera Kroniki.
Na koniec realizatorzy proponuj± wizytê w prawdziwej perle architektury krajobrazu. O¶rodek Kultury im. C.K. Norwida przygotowa³ kolejn± z cyklu monografii przedstawiaj±cych krakowskie parki – tym razem dotycz±c± wspania³ego parku w £uczanowicach. Na promocjê tej publikacji przyby³a ostatnia z rodu Mycielskich, by³ych w³a¶cicieli dworu w £uczanowicach, hrabina El¿bieta Mycielska-Dowgia³³o, która z wdziêkiem i sentymentem snu³a wspomnienia ze swego dzieciñstwa. Autor Zygmunt Kiszka natomiast oprowadzi³ wszystkich po parku, dostarczaj±c cennych informacji zwi±zanych z tym miejscem i jego histori±.
Do ogl±dania 175 wydania Nowohuckiej Kroniki Filmowej zapraszamy przed ka¿dym seansem w Kinie Studyjnym „Sfinks” od pi±tku 5 czerwca oraz na antenie TVP Kraków w poniedzia³ek 8 czerwca i wtorek 9 czerwca. Serdecznie zapraszamy.
(as)
Nowohucianie na wielkim formacie
Cykl fotografii „Nowohucianie” autorstwa Grzegorza Ziemiañskiego doczeka³ siê pierwszej powa¿nej wystawy. Ponad 50 zdjêæ portretowych znanych mieszkañców naszej dzielnicy ogl±daæ bêdzie mo¿na ju¿ od jutra w Centrum Rozwoju Com-Com Zone. Wernisa¿ wystawy „Nowohucianie”, odby³ siê 5 czerwca o godz.18.00. Wielkoformatowe portrety wykonane przez Grzegorza Ziemiañskiego zawisn± na ¶cianie Centrum Rozwoju Com-Com Zone na ul. Ptaszyckiego. Dzi¶ rozmawiamy z autorem fotografii.

+ Kiedy pojawi³ siê pomys³ fotografowanie Nowohucian? Kto by³ pierwszym sfotografowanym?
Grzegorz Ziemiañski
: W sumie nie by³o jakiej¶ konkretnej daty. My¶l pojawi³a siê  sama ... byæ mo¿e po pierwszym portrecie który nie by³ wówczas jeszcze wykonany z zamys³em ca³ego cyklu. Pierwszym portretowanym by³ Maciek Twaróg, z którym  wspó³tworzy³em portal Nowa Huta Non Stop! Kiedy  powsta³o to zdjêcie pomy¶la³em, ¿e ja  przecie¿ znam kilku znanych Nowohucian i mam do nich numery  telefonów. Zacz±³em wiêc dzwoniæ i opowiadaæ o projekcie pytaj±c czy nie  zgodziliby siê na zdjêcia.
+ Czy zdarzy³o siê ¿e kto¶ ci odmówi³?
Grzegorz Ziemiañski: Nie by³o jednoznacznej odmowy ale mo¿na powiedzieæ by³o pewne 
"oci±ganie siê", które ostatecznie doprowadzi³o do ca³kowitej  niemo¿no¶ci wykonania zdjêcia. Osob± któr± mi±³em sportretowaæ i  nawet po to jechaæ do Warszawy, by³ pan Józef Szajna. By³em ju¿ na  etapie, na którym uda³o mi siê nawi±zaæ z nim kontakt z polecenia kogo¶  znajomego. Czyli ju¿ prowadzi³em z nim pewne rozmowy, ale niestety  on "nie by³ przekonany" i zwleka³. Wkrótce potem zmar³.
Chcia³bym te¿ opowiedzieæ o sytuacji niezwykle sympatycznej.  Zwi±zana jest ona z innym nowohuckim VIPem, a mianowicie pani± Lidi±  Jazgar. Zadzwoni³em do niej zupe³nie nie maj±c ¿adnego polecenia od  kogokolwiek. Nawet nie wiem czy ona mnie w ogóle kojarzy³a.  Przedstawi³em siê grzecznie, ¿e jestem fotografem... ¿e Nowa Huta...  ¿e osoby znane i ¿e w domu! Pani Lidia pos³ucha³a mnie chwile o co¶ jeszcze zapyta³a ... a w kilka dni  pó¼niej wykona³em jej portret. Teraz w trakcie ka¿dego jej koncertu  na którym jestem mogê liczyæ z jej strony na malutk± chwilkê kiedy  podczas wystêpu spojrzy tylko w mój aparat, a po koncercie zamieniamy  cieple s³owo.
+ Czym jest dla ciebie fotografia portretowa? Czy znaj±c cz³owieka  próbujesz pokazaæ poprzez swoje dzie³o jego naturê?
Grzegorz Ziemiañski: Pokazanie natury cz³owieka poprzez zdjêcie oczywi¶cie by³oby czym¶  wspania³ym ale nie sadze abym na tyle zna³ osoby portretowane aby  pokusiæ siê o rozpoznanie ich charakterów. Mogê jedynie skromnie  powiedzieæ ¿e staram siê aby moje fotografie nie by³y zwyk³ymi  "mordochwytami" jakie ka¿dy mo¿e dostaæ id±c do pierwszego lepszego  punktu fotograficznego, gdzie mi³y pan z aparatem poprosi o u¶miech.  Sam by³em przez pewien okres mojego ¿ycia takim panem z punktu  fotograficznego i "klepa³em" dziesi±tki takich mordochwytów dziennie: „proszê siê wyprostowaæ, proszê  popatrzeæ tu, uwaga... cyk!”
+ Czy traktujesz modela jak tworzywo czy jak istotê, czy narzucasz mu  minê, pozê?
Grzegorz Ziemiañski
: W tym projekcie stara³em siê niczego nie narzucaæ. Mówi³em tylko ¿e  przyjdê, ¿e wybiorê jakie¶ t³o z mieszkania i ze mo¿na do zdjêcia  siedzieæ choæ nie trzeba. Potem ju¿ siê dzia³a "wola Boska". Z  niektórymi Nowohucianami wykonywali¶my portrety w mieszkaniach  dok³adnie takich jak je zasta³em w danym momencie -wysprz±tanych lub nie. Z niektórymi wrêcz aran¿owali¶my przestrzeñ portretow± gdy¿ oni  mieli swoje sugestie a ja ca³y czas mia³em w pamiêci, ¿e dane  rekwizyty powinny pasowaæ do osoby portretowanej.
+ Kto wybiera ostateczne ujêcie? Ty czy fotografowany?
Grzegorz Ziemiañski: Wybór zdjêcia, które ostatecznie bêdzie prezentowane to moja decyzja.
+ Dziêkujê za rozmowê, a w imieniu Grzegorza Ziemiañskiego serdecznie zapraszam na wystawê, któr± ogl±daæ bêdzie mo¿na prawdopodobnie do koñca obchodów Jubileuszu, czyli do koñca roku 2009.
Póki wiosna przychodzi, odchodzi i wraca...
Maj w Nowej Hucie to, jak co roku czas muzyki i poezji. Dzieje siê tak za spraw± Nowohuckiej Wiosny Muzycznej, Festiwalu organizowanego od czternastu ju¿ lat przez O¶rodek Kultury im. C. K. Norwida i Zespó³ Pañstwowych Szkó³ Muzycznych im. M. Kar³owicza, a od trzech lat we wspó³pracy z M³odzie¿owym Domem Kultury im. J. Korczaka.
Na przestrzeni tych lat widaæ, jak organizatorzy tego wydarzenia z wielk± staranno¶ci± dbaj± o jego program i artystyczny wyraz. G³ównym za³o¿eniem programowym jest prezentacja dorobku muzycznych ¶rodowisk Nowej Huty, ze szczególnym uwzglêdnieniem twórczo¶ci m³odych adeptów sztuki, st±d siê wywodz±cych. Nowohucka Wiosna Muzyczna ³±czy ró¿norakie tradycje muzyczne, gatunki, ale i pokolenia wybitnych artystów, którzy przybywaj± specjalnie na zaproszenie organizatorów. Spiritus movens, osob± czuwaj±c± nad uk³adem programu festiwalu, nadaniem mu w³a¶ciwego ducha i artystycznego kszta³tu, jak równie¿ dbaj±c± o jego sprawn± realizacjê jest niezmiennie od czternastu lat Wies³awa Wykurz, zastêpca Dyrektora d.s. Programowych O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida, która czyni to wraz z oddanym zespo³em oraz wspó³pracuj±cymi instytucjami.
Tegoroczny program XIV Nowohuckiej Wiosny Muzycznej zaskoczy³ publiczno¶æ ró¿norodno¶ci± imprez i prezentowanymi gatunkami muzycznymi. Nie zabrak³o dzie³ wielkich klasyków – Bacha, Mozarta czy Beethovena, w wykonaniu Orkiestry Akademii Beethovenowskiej podczas inauguracji Festiwalu oraz Orkiestry Krakowskiej M³odej Filharmonii na jego zakoñczenie. Zmys³owe tanga Astora Piazzolli zabrzmia³y w znakomitym wydaniu klarnecisty Szymona Klimy i gitarzysty Rocha Modrzejewskiego podczas koncertu, który odby³ siê w klimatycznym Piec-Arcie, w sercu Starego Krakowa. Ogród Botaniczny UJ rozbrzmiewa³ rytmami folkowymi w wykonaniu zespo³u £adni Ludzie z MDK im. J. Korczaka oraz grupy wokalnej Canto z MDK Fort 49 „Krzes³awice”. Nastrojowe, klimatyczne d¼wiêki w wykonaniu zespo³u Airis Quartet wype³ni³y M³odzie¿owy Dom Kultury im. J. Korczaka. Mi³o¶nicy „mocniejszego brzmienia” mogli pos³uchaæ progresywnego rock’a i funky podczas koncertu „Rock NH” z udzia³em zespo³ów Dr Zoydbergh, Citzen Woman There i Ventura, na scenie „Stolarnia” Teatru Ludowego.
Tegoroczny Festiwal to wydarzenie nie tylko czysto muzyczne, ale równie¿ koncerty bêd±ce syntez± sztuk. Z szerokim zainteresowaniem publiczno¶ci spotka³ siê spektakl poetycko-muzyczny „Z ob³oków na ziemiê” do poezji ks. Jana Twardowskiego, Jana Paw³a II oraz Boles³awa Le¶miana, w wykonaniu Dariusza Gnatowskiego oraz zespo³u muzycznego, w sk³adzie: Marek Stryszowski - saksofony, ¶piew, Cezary Chmiel - instrumenty klawiszowe, Krzysztof Bodzoñ - kontrabas elektryczny. Nastrojowa poezja doskonale harmonizowa³a tu z wnêtrzem zabytkowego, XV-to wiecznego Ko¶cio³a ¶w. Bart³omieja, bêd±cego jednym z najcenniejszych zabytków architektury drewnianej w Polsce. Ciekawym wydarzeniem, integruj±cym muzykê i plastykê by³ tak¿e wernisa¿ rze¼by Ernesta Ogórka „Prze-Twory” z koncertem i wizualizacj± w wykonaniu formacji Projekt Novum (chill-out), w Klubie Ku¼nia O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida.
Na uwagê zas³uguje nie tylko fakt zaproszenia do udzia³u w Festiwalu znakomitych wykonawców oraz przekrojowe zestawienie w programie ró¿nych gatunków muzycznych, lecz tak¿e staranny dobór koresponduj±cych z nimi miejsc. Wiêkszo¶æ koncertów odbywa³a siê na terenie Nowej Huty (m.in. w bazylice OO. Cystersów w Mogile, Teatrze Ludowym, Klubie Ku¼nia, MDK im. J. Korczaka), lecz na muzycznej mapie Festiwalu znalaz³a siê tak¿e Sala Fontany Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, gdzie wielki aplauz publiczno¶ci wzbudzi³ koncert muzyki kameralnej w wykonaniu Piotra Marciaka - skrzypce oraz Rocha Modrzejewskiego - gitara.
Powodzenie tak du¿ego wydarzenia muzycznego, jakim jest trwaj±cy dwa tygodnie Festiwal, w du¿ej mierze zale¿y od tego, w jakim stylu siê on rozpocznie i zamknie. A XIV Nowohucka Wiosna Muzyczna zosta³a zainaugurowana i zakoñczona w stylu znakomitym. Koncert inauguracyjny Orkiestry Akademii Beethovenowskiej, zgromadzi³ nadkomplet s³uchaczy, który szczelnie wype³ni³ zabytkowe wnêtrza bazyliki OO. Cystersów w Mogile. Zespó³ po raz kolejny udowodni³, ¿e doskonale odnajduje siê nie tylko w utworach symfonicznych, lecz w tak¿e w wymagaj±cych niezmiernej czujno¶ci i precyzji (zw³aszcza w obiektach sakralnych, o trudnej akustyce) dzie³ach kameralnych Mozarta, Dvoøáka i Czajkowskiego. W roli koncertmistrza i dyrygenta wyst±pi³a niezwykle utalentowana, charyzmatyczna skrzypaczka Maria O³dak, koncert poprowadzi³a Anna Koz³owska.
Warto podkre¶liæ, ¿e Organizatorzy XIV Nowohuckiej Wiosny Muzycznej zadbali o wyrazist±, ramow± konstrukcjê ca³ego programu Festiwalu. Ci±g muzycznych wydarzeñ rozpocz±³ koncert Orkiestry Akademii Beethovenowskiej, pó¼niej nast±pi³ cykl koncertów bardziej kameralnych, by na koniec powróciæ do idei koncertu z udzia³em orkiestry. I tu nale¿y wyraziæ uznanie dla Orkiestry Symfonicznej Krakowskiej M³odej Filharmonii, pod dyrekcj± Tomasza Chmiela, która swoim wystêpem w sk³adzie smyczkowym, u¶wietni³a przedostatni koncert XIV Nowohuckiej Wiosny Muzycznej, prowadzony przez Katarzynê S³otê-Marciniec. M³odzi, znakomicie zapowiadaj±cy siê muzycy – uczniowie Zespo³u Szkó³ Muzycznych im. M. Kar³owicza - postawili sobie wysok± poprzeczkê, wykonania podczas jednego wieczoru wszystkich koncertów skrzypcowych, w tym koncertu podwójnego oraz koncertu na obój i skrzypce, J. S. Bacha. Zadaniu temu – trudnemu w realizacji nawet dla zawodowej orkiestry – m³odzi adepci sztuki sprostali w sposób godny najwy¿szego podziwu. Soli¶ci – Monika Worek, Anna Muzyk, Teresa Grynia, Katarzyna Jawor, Wiktor Modrzejewski oraz Marcin Starowicz – wykazali siê niezwyk³± dba³o¶ci± o brzmienie, muzykalno¶ci± i wirtuozeri±, za¶ cz³onkowie orkiestry umiejêtno¶ci± zespo³owego zgrania i trafnego oddania ducha muzyki barokowej. W krótkim wywiadzie z dyrygentem zespo³u, Tomaszem Chmielem, zapyta³am o powodzenie wspó³pracy z Orkiestr± Symfoniczn± Krakowskiej M³odej Filharmonii.
+ Sk±d wzi±³ siê pomys³ zaprezentowania a¿ czterech koncertów skrzypcowych J. S. Bacha, w tym 2 solowych, koncertu podwójnego oraz na koncertu na obój i skrzypce, podczas tegorocznego Festiwalu XIV Nowohuckiej Wiosny Muzycznej? By³o to zapewne nie lada wyzwanie dla m³odych adeptów sztuki?
Tomasz Chmiel: Uwa¿am, ¿e orkiestra Krakowskiej M³odej Filharmonii, posiadaj±ca olbrzymi potencja³ mo¿liwo¶ci, powinna graæ utwory bêd±ce w repertuarze orkiestr zawodowych. Staram siê tak dobieraæ program, aby ka¿dy nasz koncert by³ interesuj±cym wydarzeniem muzycznym tak dla orkiestry, jak i s³uchaczy. Do zaprezentowania w³a¶nie takiego repertuaru, jak podczas XIV Nowohuckiej Wiosny Muzycznej przymierza³em siê od dawna, a mog³em go zrealizowaæ dziêki – moim zdaniem - znakomitym solistom.
+ Jako dyrygent, posiada Pan do¶wiadczenie w pracy zarówno z zawodowymi orkiestrami, jak i z m³odymi muzykami, którzy tworz± zespó³ Krakowskiej M³odej Filharmonii. Jakie s± istotne ró¿nice w podej¶ciu do pracy z profesjonalnymi muzykami a miedzy m³odymi, kszta³c±cymi siê jeszcze osobami?
T. Ch.: Chcê podkre¶liæ, ¿e przede wszystkim czujê siê dyrygentem. Praca z orkiestrami zawodowymi niesie z sob± cenne do¶wiadczenia. Przenoszenie ich na grunt pracy z Krakowsk± M³od± Filharmoni± wydaje siê wiêc naturalne. Dlatego te¿ mój styl pracy z m³odzie¿± tylko w niewielkim stopniu odbiega od sposobu, z jakim pracujê z zawodowcami. Poza tym nasza orkiestra szkolna gra tak dobrze, ¿e zapominam czasem, i¿ s± to uczniowie szko³y ¶redniej.
+ Z Orkiestr± Krakowskiej M³odej Filharmonii wspó³pracuje Pan od 10 lat. Które wydarzenia artystyczne, w jakich zespó³ uczestniczy³ uwa¿a Pan za najwiêkszy sukces?
T. Ch.: Wiele koncertów zapad³o mi w pamiêci, poniewa¿ by³y g³êbokim prze¿yciem artystycznym. Je¶li jednak wymieniæ najwiêksze wydarzenie – niew±tpliwie by³ to koncert zagrany w Filharmonii Krakowskiej z okazji 100-lecia ¶mierci patrona naszej szko³y, z udzia³em znakomitego skrzypka Konstantego Andrzeja Kulki.
+ Czy jest co¶, czego Panu brakuje w pracy z KMF, co chcia³by Pan zmieniæ?
T. Ch.
: Jedyn± rzecz±, której mi brakuje w ogóle w ¿yciu to czas. W codziennej pracy brakuje mi czasu na tak± normaln± rozmowê z moimi muzykami, nawet na to ¿eby powiedzieæ jak bardzo ich lubiê. Bardzo sobie ceniê bezpo¶redni kontakt z lud¼mi i pod tym wzglêdem odczuwam olbrzymi niedosyt.
+ Dziêkujê za rozmowê i ¿yczê wielu sukcesów artystycznych oraz wiêcej czasu – dla siebie i ludzi.
+ + +
Cykl festiwalowych imprez zamkn±³ recital Stanis³awa Soyki, który wraz z kwintetem muzyków „zahipnotyzowa³” publiczno¶æ zgromadzon± w Teatrze Ludowym mieszank± upoetycznionego, esencjonalnego jazzu. Atmosfera, która towarzyszy³a temu wydarzeniu by³a wprost niezwyk³a. Ten charyzmatyczny kompozytor, pianista, skrzypek, gitarzysta i poeta w jednej osobie – s³owem cz³owiek renesansu, „wci±gn±³” w swój magiczny ¶wiat d¼wiêków t³um s³uchaczy, który wtórowa³ arty¶cie w s³owach piosenki Absolutnie nic, tworz±c zaimprowizowany, ekspresyjny chórek. Znamienn± cech± twórczo¶ci Stanis³awa Soyki, który w tym roku obchodzi trzydziestolecie pracy artystycznej jest z pewno¶ci± wielka dba³o¶æ o dobór tekstów dla swoich utworów. Siêga On do liryki Szymborskiej, Mi³osza, Herberta, Shakespeare’a, Okud¿awy, Jana Paw³a II oraz tekstów w³asnych. W po³±czeniu z wra¿liwo¶ci± na d¼wiêki przynosi to efekt w postaci esencjonalnych, g³êbokich kompozycji, które przenikaj± do wnêtrza s³uchaczy, tak jak to mia³o miejsce podczas fina³owego koncertu Festiwalu, który zapewne publiczno¶æ zapamiêta na d³u¿ej.
Ogromne przedsiêwziêcie, jakim by³a XIV Nowohucka Wiosna Muzyczna, odbywaj±ca siê w ramach programu obchodów Jubileuszu 60-lecia Nowej Huty, nie mog³aby siê odbyæ bez wsparcia i ¿yczliwo¶ci partnerów, sponsorów oraz przyjació³ Festiwalu, którym nale¿± siê wyrazy wdziêczno¶ci. Byli nimi, m.in. partnerzy: MDK Fort 49 „Krzes³awice”, Stowarzyszenie Korbo Turbina, Teatr Ludowy, parafia ¶w. Bart³omieja, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, Ogród Botaniczny UJ i sponsorzy: Gmina Miasta Krakowa i Rada Dzielnicy XVIII, Deutsche Bank PBC S.A., Krakowski Holding Komunalny S.A., Filmotechnika, Hotel „Krakus” oraz nowohucka kwiaciarnia „Kalina”. XIV Nowohucka Wiosna Muzyczna ju¿ za nami. W oczekiwaniu na nastêpn±, znów mo¿na zanuciæ za Stanis³awem Soyk±:
Póki wiosna przychodzi, odchodzi i wraca
To wystarczy mi
Póki ka¿dy wysi³ek w mi³o¶æ siê obraca
Sen na jawie mi siê ¶ni...


Anna Koz³owska
30 rocznica wizyty Jana Paw³a II w Nowej Hucie
9 czerwca 1979 - 9 czerwca 2009
30 rocznica wizyty Jana Paw³a II w Nowej Hucie

9 czerwca br. minie dok³adnie 30 lat, gdy w trakcie swojej pierwszej pielgrzymki do Polski, Now± Hutê odwiedzi³ Jan Pawe³ II.
Tego dnia przyby³ do Sanktuarium Krzy¿a ¦wiêtego w Mogile. Wyg³osi³ wówczas jedn± z najwa¿niejszych dla mieszkañców Nowej Huty homilii. Zarysowa³ odmienn± od obowi±zuj±cej propagandy historiê tej dzielnicy, przedstawiaj±c j± jako spo³eczn± przestrzeñ ludzi przywi±zanych do tradycji ojców i wiary. Mówi³ o dwóch krzy¿ach – tym starym, mogilskim, i tym nowym – postawionym u pocz±tków Nowej Huty, którego mieszkañcy bronili w kwietniu 1960 roku. Mówi³ wreszcie, ¿e Now± Hutê budowa³ razem z nami „na fundamencie Chrystusowego krzy¿a”. Drugim wa¿nym w±tkiem papieskiej homilii by³o podkre¶lenie godno¶ci ludzkiej pracy. A mia³o to szczególn± wymowê w³a¶nie tutaj, w mie¶cie hutników.
Po 30 latach od tamtej pamiêtnej wizyty Ojcowie Cystersi zapraszaj± do swojej bazyliki w Mogile na uroczysto¶ci jubileuszowe. We wtorek 9 czerwca br. o godz. 18.00 zostanie tam odprawiona koncelebrowana Msza ¶w. przez kap³anów parafii nowohuckich pod przewodnictwem ojca opata Piotra Chojnackiego. Okoliczno¶ciowe kazanie wyg³osi ks. pra³at Stanis³aw Podziorny, proboszcz parafii ¶w. Józefa na os. Kalinowym. Po Mszy ¶w. odbêdzie siê okoliczno¶ciowy koncert w wykonaniu Chóru i Orkiestry Kameralnej Bazyliki OO. Cystersów w Mogile. Wyst±pi± równie¿ „Promyki Krakowa” oraz solistka Liliana Pociecha. Koncert bêdzie przeplatany pokazem multimedialnym z wizyty Jana Paw³a II w Mogile.
Po uroczysto¶ci odbêdzie siê promocja albumu „Nowa Huta – nowa ewangelizacja. Jan Pawe³ II w Mogile”. Na ksi±¿kê sk³adaj± siê niepublikowane dot±d zdjêcia z pobytu Ojca ¦wiêtego w Mogile wykonane przez w³oskiego fotografika Giuseppe Feliciego, a tak¿e nieznane dot±d zdjêcia Adama Gryczyñskiego, Andrzeja Kalinowskiego, Andrzeja Jacka Stolarczyka, Andrzeja Wró­bla, Jana Zycha, o. Piusa Filipka OCist. i o. Bernarda Koprowskiego OCist.
(f)



Ok³adka albumu „Nowa Huta – nowa ewangelizacja. Jan Pawe³ II w Mogile"
Nowa Huta. Dlaczego nie ?!
Rosaura, Gertruda… czyli DOROTA POMYKA£A
W pamiêci mam taki mini spektakl muzyczny z udzia³em Doroty Pomyka³y. Partnerowa³a wtedy Marcie Stebnickiej, Marianowi Cebulskiemu i Julianowi Jabczyñskiemu. By³o to w 1974 roku i by³ to jej absolutny debiut. Nic dziwnego, ¿e zdecydowa³a siê na zdawanie do krakowskiej PWST. Dosta³a siê i studiowa³a m.in. z Janem Korwinem – Kochanowskim, artyst±, którego zainteresowania sz³y w kierunku polskich poetów s³owa.
Pierwsz± prac± Pomyka³y w Starym Teatrze by³ wystêp w spektaklu o Janie Kochanowskim przygotowanym przez Korwina. W szkole zdobywa³a wiedzê od takich mistrzów jak: Izabela Olszewska, czy Kazimierz Braun. Bra³a udzia³ w ich przedstawieniach dyplomowych w Skizie Zapolskiej i Kartotece Ró¿ewicza.
Po studiach pracowa³a w kilku teatrach poza Krakowem m.in. w £odzi i Poznaniu. W Krakowie by³a aktork± Teatru Bagatela. Ale jej wielka kariera teatralna zaczê³a siê w Starym Teatrze. Z t± scen± jest zwi±zana do dzi¶. Niezwyk³ym do¶wiadczeniem aktorskim by³o spotkanie artystki z re¿yserem Jerzym Jarockim. Spektakl ¯ycie jest snem by³ popisem kunsztu aktorskiego Globisza i Pomyka³y. Aktorka na scenie Modrzejewskiej wystêpowa³a jeszcze m.in. u Andrzeja Wajdy graj±c Gertrudê w Hamlecie czwartej jego wersji. Inaczej za¶, ale ciep³o, wspomina kontakt z najwiêkszym polskim aktorem Tadeuszem £omnickim, który przysposobi³ w Krakowie Dwóch Panów z Werony Szekspira. Pomyka³a zagra³a tak¿e wiele znacz±cych ról w teatrze telewizji oraz w filmie. Pamiêtamy j± z obrazu W. Solarza Ojciec Królowej, czy z dramatu psychologicznego Chce mi siê wyæ.
Dorota Pomyka³a by³a równie¿ zwi±zana z Piwnic± pod Baranami, mia³a tam swoje znakomite recitale piosenkarskie. Artystka stworzy³a, tak na scenie teatralnej, jak i kabaretowej swój w³asny styl. Nale¿y do najwybitniejszych aktorek swojego pokolenia. Debiutowa³a dok³adnie 30 lat temu. Bardzo niespokojna, niezwyk³a, twórcza natura, ka¿e jej podejmowaæ nowe wyzwania. Ma³o kto wie, ¿e Pomyka³a prowadzi szkolê aktorsk±. Ja nie zapomnê mojej tzw. wspó³pracy z t± aktork±. Przygotowywa³em ksi±¿kê o Piotrze Fronczewskim. By³ rok 1995. Poprosi³em j± o wypowied¼ o tym aktorze. To jeden z jej mistrzów, choæ niewiele starszy. - Nie wygranych zdjêæ do Ordonki przeboleæ nie mog³am, wcale nie ze wzglêdu na bohaterkê, ale w³a¶nie na osobê pana Piotra – wyzna³a.
Dorotê Pomyka³ê bêdziemy go¶ciæ w ramach cyklu Portrety ludzi teatru, filmu, estrady 5 czerwca w O¶rodku Kultury im. C. K. Norwida godz. 18 00. (os. Górali 4). Serdecznie zapraszamy.
DDOM.

W czwartek, 4 czerwca br. otwarta zostanie wystawa plenerowa "Moja Nowa Huta. 1949-2009"
W najbli¿szy czwartek, 4 czerwca br. o godz. 12.00 w Parku Ratuszowym przy al. Ró¿ otwarta zostanie wystawa plenerowa „Moja Nowa Huta. 1949-2009. Wystawa jubileuszowa". Jest to druga czê¶æ wystawy jubileuszowej "Moja Nowa Huta. 1949-2009", eksponowanej od 25 lutego w Oddziale "Dzieje Nowej Huty" Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.
Wystawa plenerowa „Moja Nowa Huta. 1949-2009” to w istocie rodzinny album nowohucianina koñcz±cego w³a¶nie 60 lat. Ekspozycja dzieli siê na cztery czê¶ci, odpowiadaj±ce etapom ¿ycia cz³owieka: dzieciñstwu, m³odo¶ci, ¿yciu dojrza³emu oraz staro¶ci. Z³o¿y siê na ni± 60 fotografii, które bêd± nastêpowaæ po sobie w porz±dku chronologicznym (od narodzin po staro¶æ). W ramach ka¿dej zamkniêtej czê¶ci zaprezentujemy wa¿ne wydarzenia z prywatnego ¿ycia mieszkañców Nowej Huty, miêdzy innymi: narodziny, zabawy, przedszkole, szko³ê, maturê - wej¶cie w doros³o¶æ, ¶lub i za³o¿enie rodziny, pracê zawodow±, wypoczynek, ¿ycie na emeryturze, uroczysto¶ci rodzinne. Czê¶æ fotografii uzupe³niona zostanie krótkimi wspomnieniami mieszkañców Nowej Huty oraz fragmentami listów pisanych do prasy i telewizji. Koresponduj± one z tre¶ci± zdjêcia, pe³ni±c funkcjê komentarza. Wszystkie zdjêcia ukazuj± mieszkañców Nowej Huty. Zdecydowana wiêkszo¶æ zosta³a wykonana na terenie dzielnicy – zaledwie kilka przedstawia aktywno¶ci nowohucian poza jej obszarem.
Fotografie pochodz± z prywatnych zbiorów mieszkañców Nowej Huty oraz z archiwów re¿ysera Jerzego Ridana i zawodowych fotografików: Stanis³awa Gawliñskiego, Grzegorza Kozakiewicza, W³adys³awa Rospondka, a tak¿e z „G³osu – Tygodnika Nowohuckiego”. Kuratorem wystawy jest Pawe³ Jag³o. Wystawê w Parku Ratuszowym bêdzie mo¿na ogl±daæ do 31 sierpnia br. W przypadku niesprzyjaj±cej pogody otwarcie ekspozycji odbêdzie siê tylko w Oddziale "Dzieje Nowej Huty".
(f) 




Pod pomnikiem Lenina, lata 80., fot. Grzegorz Kozakiewicz, w³. Jerzego Ridana



Na spacerze przed blokiem szwedzkim, aut. fot. nieznany, w³. Anny Kurtyki
TO FIKCJA, NIE KONSULTACJE
W sprawie spopielarni zw³ok przy Szpitalu im. ¯eromskiego
TO FIKCJA, NIE KONSULTACJE

W zwi±zku z artyku³em „Nikt nie oprotestowa³ spopielarni” autorstwa Bartosza Pi³ata, który ukaza³ siê w Gazecie Wyborczej w dniu 20 maja br., chcemy poinformowaæ i¿ firma „Prosmed” Spó³ka Jawna Baran & Gawlik nie poinformowa³a Rady Dzielnicy XVIII o prowadzonych przez siebie konsultacjach spo³ecznych. Jest to bardzo istotne, gdy¿ to w³a¶nie do Rady Dzielnicy, jako organu samorz±dowego, reprezentuj±cego mieszkañców Dzielnicy XVIII, przez ca³y czas wp³ywaj± protesty przeciwko lokalizacji spopielarni przy Szpitalu im. ¯eromskiego. W powy¿szej sprawie w siedzibie Rady Dzielnicy odby³y siê równie¿ spotkania z protestuj±cymi mieszkañcami.
W tej sytuacji uwa¿amy, ¿e konsultacje zosta³y przeprowadzone nieprawid³owo i nadal podtrzymujemy negatywn± opiniê wobec lokalizacji spopielarni przy ul. Sieroszewskiego. Ponadto informujemy, ¿e wed³ug ewidencji KRS firmê „Prosmed” Spó³ka Jawna Baran & Gawlik reprezentuj±: 1. Wies³awa Gawlik – prezes; 2. Anna Adamek-Baran – wiceprezes (jednoosobowo). Zarz±d: Gawlik Wies³awa oraz Adamek-Baran Anna.

Edward Porêbski
przewodnicz±cy Rady i Zarz±du Dzielnicy XVIII – Nowa Huta
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siê

Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.08 27,477,846 unikalnych wizyt